Zanurzone po uszy w codziennym biegu rzadko zastanawiamy się, czy osoba, z którą jesteśmy, naprawdę spełnia nasze potrzeby, uszczęśliwia nas i okazuje nam wsparcie. Często wolimy same przed sobą udawać, że wszystko jest w porządku – choć podświadomie czujemy, że nasz wkład w relację pozostaje nieodwzajemniony. Nie uciekaj od wątpliwości – życie mamy tylko jedno i warto przeżyć je z kimś, przy kim czujemy się naprawdę ważne i kochane. Pora powiedzieć „sprawdzam”.
Pomogą ci w tym te trzy pytania. Ich autorem jest psycholog Mark Travers, który skonstruował je tak, aby dawały jak najgłębszy wgląd w faktyczny stan relacji. Bo choć w teorii wiemy, jakie są składniki dobrego, satysfakcjonującego związku (szczerość, wzajemny szacunek, komunikacja, poświęcenie itd.), to rzadko rozpatrujemy je w kontekście naszej własnej relacji z partnerem. Może dlatego, że boimy się odkryć bolesną prawdę, która wymagałaby przedyskutowania i wytężonej pracy nad związkiem z obu stron? Może podświadomie wiesz, że twój partner nie chce jej wykonać i dlatego wolisz godzić się na to, co masz, by go nie denerwować?
To ślepy zaułek. Nie warto uciekać od niewygodnych pytań, bo rosnący żal i frustracja, które nie znajdują ujścia, rozsadzą związek od środka – albo będą unieszczęśliwiać cię przez lata. Lepiej stanąć ze sobą w prawdzie i przekonać się, że masz o co walczyć. Te 3 pytania powinny dać ci pojęcie o tym, czy jesteś w relacji, na którą zasługuje każda z nas.
Badania psychologiczne wskazują, że w najtrwalszych, najbardziej satysfakcjonujących związkach partnerzy czują się doceniani. Ale nie chodzi o to, że robiąc coś dla swojego ukochanego, słyszysz od niego suche „dziękuję”. To słowo może przecież paść z ust nawet obcej osoby, której wyświadczymy drobną przysługę. Prawdziwą miarą wdzięczności partnera jest gotowość do tego, by odwzajemnić nasze starania i dbać o nas tak samo jak my o niego. Jeśli partner naprawdę docenia to, co dla niego robimy, i widzi nasz trud – będzie chciał nam go wynagrodzić poprzez własne działania.
Liczy się też sposób, w jaki partner wyraża swoje podziękowania. Rzucone automatycznie i od niechcenia „dzięki” wcale nie świadczy o tym, że docenia nasze wysiłki. W satysfakcjonującej relacji komunikat ten jest bardziej konkretny, zaangażowany i autentyczny oraz łączy się z okazywaniem czułości.
Miarą zdrowej relacji jest też obustronne poczucie, że partner uwzględnia cię w swoim procesie podejmowania decyzji. Odpowiedź „tak” na to pytanie oznacza, że jeśli jakaś decyzja ma mieć wpływ na was oboje, to podejmujecie ją wspólnie, po uwzględnieniu opinii każdej ze stron.
Odpowiedź „nie” powinna paść wtedy, gdy masz wrażenie, że dla partnera liczą się przede wszystkim jego potrzeby i jego komfort. Że ma tendencję do ignorowania twoich uwag i robienia wszystkiego po swojemu, bo tak akurat mu pasuje – bez oglądania się na innych i bez uwzględniania twojej perspektywy, która dla niego schodzi na drugi, a nawet trzeci plan.
I wcale nie mówimy tu o podejmowaniu poważnych życiowych decyzji, takich jak wzięcie kredytu czy wybór lokalizacji waszego wspólnego mieszkania. W takim przypadku ignorowanie zdania partnerki jest oczywiście niedopuszczalne i nie podlega dyskusji. Chodzi raczej o zachowanie partnera w codziennych sytuacjach, które najlepiej zdradzają prawdziwą naturę człowieka. Czy to on ma zawsze ostatnie słowo? Czy oboje podejmujecie decyzję, w jakiej jecie restauracji albo co robicie w weekend – czy może to on narzuca ci swoje zdanie, oczekując, że nie będziesz zgłaszać żadnych uwag i po prostu się dostosujesz? Jeśli takie sytuacje wydają ci się znajome, oznacza to, że twoje zdanie w tym związku zupełnie się nie liczy.
To pytanie jest najtrudniejsze ze wszystkich – a zarazem jest najważniejszą wskazówką, która zdradza, czy naprawdę jesteś szczęśliwa w swoim związku.
Przez chwilę wyobraź sobie, że będziesz ze swoim partnerem już do końca życia, a on już zawsze będzie takim samym człowiekiem. Będzie traktował cię tak samo jak dziś, wczoraj i przez wszystkie miesiące oraz lata, które byliście dotąd razem.
Jakie uczucia się w tobie pojawiają, gdy o tym myślisz? To niezwykle istotne. Jeśli odczuwasz spokój i łatwo ci sobie wyobrazić was dwoje jako szczęśliwych staruszków trzymających się za rękę, prawdopodobnie twój związek ci służy. Ale gdy wizja całego życia spędzonego u boku tego samego człowieka wywołuje w tobie dziwny niepokój, uczucie żalu i zawodu, że „on się nigdy nie zmieni” – zadaj sobie pytanie, czy na pewno będziesz szczęśliwa. Czy w relacji z obecnym partnerem nie trzyma cię aby nadzieja, że kiedyś będzie lepiej, a on dojrzeje, zmieni się i jeszcze wszystko się ułoży?
Miej świadomość, że ludzie sami z siebie rzadko zmieniają – zwłaszcza jeśli przez ostatnie lata nie zrobili większych postępów i masz wrażenie, że cały czas spierasz się z partnerem o te same kwestie. Gdy z jego strony nie ma autorefleksji i prawdziwej chęci zmiany, prawdopodobnie do końca życia będą cię trapić te same wątpliwości i rozterki. Sama zdecyduj, czy jesteś gotowa poświęcić część siebie dla utrzymania waszego związku, czy też o siebie zawalczysz.
Artykuł opracowany na podstawie: M. Travers, „3 Ways To Tell If You’re In The Relationship You Deserve, By A Psychologist”, forbes.com [dostęp: 09.06.2025].