1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Spotkania
  4. >
  5. Ekspresowa „chemia” to może być zły znak. Przekonały się o tym te słynne pary. Od Madonny i Seana Penna po Arianę Grandę i Pete’a Davidsona

Ekspresowa „chemia” to może być zły znak. Przekonały się o tym te słynne pary. Od Madonny i Seana Penna po Arianę Grandę i Pete’a Davidsona

(Fot. Bettmann/Getty Images)
(Fot. Bettmann/Getty Images)
Psychoterapeuci od dawna ostrzegają, że „chemia” może sygnalizować, że druga osoba „uruchamia” nasze traumy i niezdrowe schematy. To odurzające uczucie – mieszanka ekscytacji i lęku – staje się wtedy początkiem toksycznej relacji. Przekonały się o tym nawet największe gwiazdy.

Spis treści:

  1. Madonna i Sean Penn
  2. Ariana Grande i Pete Davidson
  3. Johnny Depp i Amber Heard
  4. Pamela Anderson i Tommy Lee
  5. Katy Perry i Russell Brand

Madonna i Sean Penn

(Fot. Jeffrey Asher/Getty Images) (Fot. Jeffrey Asher/Getty Images)

„To było jak wybuch bomby. Amerykański bad boy i amerykańska bad girl” – tak związek Madonny i Seana Penna wspomina Sharon Oreck, producentka kultowego teledysku „Material Girl”, na planie którego para się poznała. Sean miał odwiedzać kolegę za kulisami, co od razu zwróciło uwagę piosenkarki. Obiecujący aktor młodego pokolenia tak bardzo spodobał się wschodzącej gwieździe popu, że zrobiła pierwszy krok i zaczęła rozmowę. Potem wszystko potoczyło się w ekspresowym tempie. W jednym z wywiadów przyznała, że od samego początku wyobrażała sobie ich wspólną przyszłość.

Oboje mieli silne charaktery, gorący temperament i niewątpliwą charyzmę, więc – jak można się spodziewać – narodzić mogła się między nimi tylko niechęć lub odurzająca „chemia” . Padło na to drugie.

Pobrali się zaledwie pół roku po poznaniu – 16 sierpnia 1985 roku, w 27. urodziny Madonny i dzień przed 25. urodzinami Seana.

Jak się szybko okazało, bad boy okazał się być bardziej bad od bad girl. Sean był bardzo zazdrosny, a nawet agresywny. Rok po ślubie „Los Angeles Times” poinformował, że aktor miał uderzyć i wielokrotnie kopnąć muzyka Davida Wolinskiego, którego oskarżył o próbę pocałowania piosenkarki. Christopher Andersen w biografii z 1991 roku „Madonna Unauthorized” opisał nawet rzekome przykłady przemocy wobec samej Madonny. Wszystkie pogłoski na ten temat zostały jednak przez nią zdementowane.

Podobieństwo charakterów, które na początku wyzwoliło miłość, prawdopodobnie stało się przyczyną końca małżeństwa. Artystka złożyła pozew o rozwód dwukrotnie – pierwszy raz w 1987 roku (szybko go wycofała) i drugi w 1989 roku. Dziś pozostają w dobrych stosunkach. Sean tak skomentował dawny związek: „Szybko zorientowaliśmy się, że pomyliliśmy udaną pierwszą randkę z potencjalnym partnerem do małżeństwa”.

Ariana Grande i Pete Davidson

(Fot. Kevin Mazur/Getty Images) (Fot. Kevin Mazur/Getty Images)

Ich historia to chyba najbardziej znany przykład związku „na pocieszenie”, po którym strona pocieszająca poczuła się pokrzywdzona. Z tego powodu Arianę Grande i Pete’a Davidsona prawdopodobnie nigdy nie połączy już przyjaźń.

Para poznała się w 2016 roku w programie „Saturday Night Live”. Ariana przyznała, że już wtedy zaczęła podkochiwać się w Pete’cie. Związek rozwinął się jednak dopiero w maju 2018 roku. Oboje niedawno rozstali się z wieloletnimi partnerami – Ariana zakończyła relację z raperem Makiem Millerem, a Pete z aktorką Cazzie David. Wszystko potoczyło się tak ekspresowo, że fani zaczęli nawet podejrzewać ich o zdradę swoich ex. Szczerze mówiąc, trudno im się dziwić – do zaręczyn pary doszło już w czerwcu tego samego roku.

Dobrze pamiętam ten czas, bo trudno było mi patrzeć na Arianę pokazującą światu pierścionek za 100 tys. dolarów, kiedy mój ulubiony raper właśnie cierpiał po rozstaniu. Z perspektywy czasu rozumiem jednak, że ani partnerka, ani partner osoby z depresją czy zmagającej się z uzależnieniem nie powinni być uznawani za odpowiedzialnych.

W sierpniu 2018 roku pojawili się wspólnie na czerwonym dywanie MTV VMA, a ich zdjęcia obiegły cały świat. Miesiąc później Ariana przeżyła tragedię – śmierć Maca Millera. To wydarzenie mocno wpłynęło na jej stan emocjonalny i ostatecznie przyczyniło się do rozpadu zaręczyn.

Chociaż para nigdy wprost nie podała przyczyn rozstania, z piosenek Ariany czy fragmentów wypowiedzi obu stron możemy się domyślać, jak sprawy potoczyły się po śmierci Maca.

W jednym z wywiadów Pete wyznał, co powiedział Arianie w tamtym momencie: „Będę tu, dopóki nie będziesz już chciała, żebym był”. Przyznał też: „W zasadzie wiedziałem, że to już prawie koniec”. Ariana w piosence „ghostin” śpiewa z kolei: „Wiem, że łamie ci serce, kiedy znowu płaczę przez niego”.

Zła krew między nimi nie wynikła zatem z samej tragedii, bo Pete rozumiał, jak mocno śmierć rapera dotknęła Arianę. Czarę goryczy napełniło jej zachowanie po zakończeniu związku. W 2019 roku Ariana Grande znalazła się na okładce „Vogue’a”, a napis nawiązujący do wywiadu z nią brzmiał: „Koniec z rozpraszaczami, musisz się uleczyć”. Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości, co miała na myśli przez „rozpraszacze”, w samym wywiadzie powiedziała, że związek z Davidsonem był „niesamowitym rozpraszaczem” po rozstaniu z Makiem.

Odpowiedź Pete’a dostaliśmy w lutym kolejnego roku. Podczas swojego stand-upu dla Netflixa „Alive From New York” stwierdził: „Możecie sobie wyobrazić, co by było, gdybym ja zrobił coś takiego? Moja kariera skończyłaby się następnego dnia. Gdybym wysmarował się samoopalaczem, trafił na okładkę „Vogue’a”, a potem zaczął jechać po swojej byłej?”.

Ich relacja, pełna emocji i przyspieszonych decyzji, jest doskonałym przykładem na to, że zaręczyny i tatuaże na cześć drugiej połówki po miesiącu związku nie są najlepszym pomysłem.

Johnny Depp i Amber Heard

(Fot. Vittorio Zunino CelottoGetty Images) (Fot. Vittorio Zunino CelottoGetty Images)

Tej pary nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Głośny proces w sądzie zapewnił nam wgląd w ich prywatne życie – w tym także szczegóły dotyczące ich poznania, przebiegu związku i jego końca.

Ich pierwsze spotkanie zostało zainicjowane przez Bruce’a Robinsona, reżysera „Dziennika zakrapianego rumem”, w którym główna rola należała już do Johnnego Deppa. Bruce szukał aktorki, która miała wcielić się w obiekt westchnień granego przez niego Paula Kempa. Amber Heard była jedną z kandydatek, z którą Robinson przeprowadził już pięć przesłuchań, ale wciąż miał wątpliwości co do jej talentu aktorskiego. Gwiazdor zgodził się mu pomóc w podjęciu decyzji i zaprosił Amber do swojego biura.

Gdy tylko przekroczyła próg, od razu go oczarowała. Johnny podczas procesu wspominał, co przyszło mu wtedy na myśl: „To jest ta Chenault, której chciał Hunter. To ta jedyna. Ona zdecydowanie może mnie zabić”. Wspomniany Hunter to Hunter S. Thompson – amerykański pisarz i dziennikarz, przyjaciel Johnny’ego oraz autor powieści, na której oparto film. Amber oczywiście dostała rolę i rozpoczęła się ich wspólna praca na planie.

Kolejnym kluczowym momentem była scena pocałunku pod prysznicem: „W tamtej chwili poczułem coś, czego nie powinienem był czuć”.

Oboje byli wtedy jeszcze w innych związkach – on od lat tworzył relację z Vanessą Paradis, z którą ma dwoje dzieci, a ona związana była z artystką Tasyą van Ree.

Para zaczęła się spotykać prawdopodobnie pod koniec 2011 roku, a publicznie pojawiać razem od 2012 roku. Ich miłość wydawała się spokojnie rozwijać. Media zachwycały się urodą Amber, a ona doskonale odnalazła się w świecie pierwszoligowych gwiazd, do którego wprowadził ją Johnny. W 2014 roku gwiazdor potwierdził zaręczyny, a rok później Johnny i Amber pobrali się.

Pozornie dobry okres trwał do maja 2016 roku, kiedy aktorka złożyła pozew o rozwód, powołując się na „różnice nie do pogodzenia”. W tym samym miesiącu sąd przyznał jej zakaz zbliżania się do Johnny’ego po zarzutach przemocy domowej. Resztę historii już wszyscy znamy.

Pamela Anderson i Tommy Lee

(Fot. Steve Granitz/Getty Images) (Fot. Steve Granitz/Getty Images)

Wspomnienie tej rockandrollowej historii miłosnej wróciło niedawno za sprawą filmu dokumentalnego „Pamela, a Love Story” i serialu „Pam & Tommy”. Początek ich związku i małżeństwa jest tak szalony, że trudno uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się naprawdę.

Do pierwszego spotkania doszło w sylwestra 1994 roku w nowojorskim klubie, którego Pamela Anderson była współwłaścicielką. Gdy zobaczyła, że frontman popularnego wówczas zespołu Mötley Crüe siedzi niedaleko, postanowiła wysłać mu drinka Goldschlägera – cynamonowego schnappsa z unoszącymi się w nim płatkami złota. Kelnerka podeszła do rockmana i przekazała mu, że to prezent od gwiazdy „Playboya”. Tommy spojrzał na nią i zakochał się od pierwszego wejrzenia.

Postanowił natychmiast przysiąść się do Pameli i jej koleżanek. Następnie polizał jej twarz, na co ona zareagowała śmiechem i polizała twarz siedzącej obok koleżanki, co tylko utwierdziło go w przekonaniu, że spotkał właśnie miłość swojego życia. Po zakończeniu imprezy odprowadził ją do samochodu i poprosił o numer telefonu. Kolejne tygodnie upłynęły mu na dzwonieniu do gwiazdy i próbach zaproszenia jej na randkę. Pamela na początku nie była do niego przekonana. Im bardziej była niedostępna, tym bardziej determinacja Tommy’ego rosła.

Rockman zdobył informację, że kobieta jego marzeń poleciała na sesję zdjęciową do Cancun i bez wahania ruszył za nią. Tam w końcu udało mu się przekonać ją do spotkania.

Pamela w rozmowie z Larrym Kingiem w 2002 roku wspominała: „Pierwsze, co do mnie powiedział, to: «Poślubię cię». A ja na to: «Co? Nikt nigdy nie powiedział mi czegoś takiego w pierwszym zdaniu»”.

Jego słowa spełniły się już 5 dni później. Pamela i Tommy wzięli ślub 19 lutego 1995 roku podczas skromnej ceremonii na plaży. On miał na sobie khaki sięgające kolan, ona białe bikini. Po wymianie obrączek Tommy wrzucił świeżo poślubioną żonę do oceanu.

Ich małżeństwo zakończyło się zaledwie trzy lata później – co może wydawać się zadziwiające, gdy zaczniemy wymieniać skandale, które miały miejsce w tym czasie. Największym z nich, który tragicznie odbił się zarówno na ich związku, jak i karierze Pameli, był oczywiście wyciek ich prywatnej sekstaśmy, nagranej podczas miesiąca miodowego.

To zbyt długa i skomplikowana historia, aby opisać ją w tym artykule, ale zdecydowanie polecam ją poznać, choćby oglądając wspomniane produkcje. Wypełniają ją bezduszni paparazzi, tabloidy żerujące na sensacji, seksualne zawstydzanie i osądzanie Pameli, a także jej walka o wyciągnięcie konsekwencji wobec złodziei, którzy wykradli taśmę z sejfu. Myśl o tamtych wydarzeniach sprawia, że czuję tym większą radość z jej powrotu – na czerwone dywany, do filmów i mediów – już nie w roli ofiary skandalu, ale jako silnej kobiety, która na nowo definiuje własną historię.

Katy Perry i Russell Brand

(Fot. Christopher Polk /Getty Images) (Fot. Christopher Polk /Getty Images)

Być może kojarzysz tę historię z wiralowego filmiku, na którym widać zupełnie załamaną Katy Perry tuż przed wyjściem na scenę podczas trasy koncertowej „California Dreams Tour”. Chwilę wcześniej dostała szokującego SMS-a od męża. Russell chce rozwodu. Ich małżeństwo miało zakończyć się zaledwie po 14 miesiącach.

Miłość kontrowersyjnego komika i gwiazdy popu narodziła się w 2009 roku na planie komedii „Idol z piekła rodem”, w której Russell grał chaotycznego rockmana Aldousa Snowa, a Katy epizodyczną rolę. Podobnie jak Johnny’ego Deppa i Amber Heard – połączył ich pocałunek, który w tym przypadku wycięto z ostatecznej wersji filmu.

Piosenkarka wyznała później, że właśnie wtedy się zauroczyła: „W scenie miałam się z nim całować. Po zejściu ze schodów skakałam jak królik – tak robię, kiedy jestem szczęśliwa. On daje mi dreszcze jak w Wigilię”.

Niedługo później spotkali się na gali MTV VMA, znowu zaiskrzyło i zaczęli się spotykać. Po czterech miesiącach związku Russell oświadczył się Katy podczas wakacji w Indiach. W październiku 2010 roku para powróciła tam na prywatny ślub, który odbył się w sanktuarium tygrysów w Ranthambore.

Dlaczego doszło do rozwodu? Mamy dwie wersje zdarzeń – jedną Russella, a drugą Katy. W programie „The Howard Stern Show” komik stwierdził, że kością niezgody było jego pragnienie, by się ustatkować i założyć rodzinę: „Ona jest młoda, odnosząca sukcesy i oddana swojej pracy. Tego nie da się w pełni zrozumieć, dopóki samemu się tego nie przeżyje. Ja byłem naprawdę zaangażowany w ideę małżeństwa i posiadania dzieci”.

Tymczasem piosenkarka w wywiadzie dla magazynu „Vogue” powiedziała: „Na początku, gdy go poznałam, chciał partnerki na równych prawach – i myślę, że często silni mężczyźni właśnie tego chcą, ale gdy już tę równość dostają, to nagle stwierdzają: «Nie potrafię sobie z tym poradzić». Nie odpowiadała mu atmosfera, w której to ja byłam szefową podczas trasy”.

Dodała jeszcze jeden tajemniczy wątek: „Czułam dużą odpowiedzialność za to, że to się skończyło, ale potem odkryłam prawdę – której nie mogę ujawnić, bo trzymam ją zamkniętą w moim sejfie na czarną godzinę. Odpuściłam i pomyślałam: «To nie przeze mnie, to jest poza mną». I ruszyłam dalej”.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE