Jan Komasa, reżyser „Miasta 44”, obu części „Sali samobójców” i nominowanego do Oscara „Bożego Ciała”, pewnym krokiem wkracza na hollywoodzkie salony. Twórca zrealizował bowiem właśnie swój pierwszy film w USA. Premiera „Rocznicy” w gwiazdorskiej obsadzie już jesienią. Zobaczcie pierwszy zwiastun produkcji.
„Rocznica” – pierwszy amerykański film Jana Komasy, twórcy nominowanego do Oscara „Bożego Ciała” – to również pierwszy film, w którym Hollywood zrealizowało w pełni polski (i do tego autorski) koncept. Prowokujący thriller przedstawia historię bardzo zżytej ze sobą rodziny, która rok po roku coraz widoczniej rozpada się, gdy w kraju zaczyna rozprzestrzeniać się nowy ruch społeczny o nazwie „Zmiana”. Historia ta łączy więc osobistą tragedię ze społeczną diagnozą czasów i stanowi niezapomnianą podróż w głąb najciemniejszych obaw o przyszłość Ameryki.
Czytaj także: „Balladyna” w konwencji gotyckiego horroru? Jan Komasa pracuje nad nowym filmem
Jak jednak pomysł na „Rocznicę” zrodził się w głowie i w sercu Jana Komasy? – Zawsze chciałem nakręcić film, którego akcja rozgrywa się na przestrzeni kilku lat i który pokazywałby rozwój życia i relacji. To łamigłówka narracyjna, którą uznałem za technicznie i artystycznie fascynującą – mówi. Reżyser opowiada tę historię wraz z Lori Rosene-Gambino, której scenariusz dreszczowca „Mordercy są wśród nas” (org. „The Murderer Among Us”), będący dogłębną analizą burzliwej historii powstania filmu „M – Morderca” Fritza Langa, został uznany za jeden z 50 najlepszych dostępnych scenariuszy według „Total Film”. – Lori od razu uchwyciła ducha „Rocznicy” i wiedziała, że jest on pełen niuansów. Pracowałem z nią podczas pandemii i spędziliśmy wiele godzin na rozmowach. Wiedziałem, że będzie pełna pasji i skrupulatności – i taka była – podsumowuje reżyser.
„Rocznica”: o czym jest hollywoodzki debiut Jana Komasy?
Jaka historia kryje się zatem za tym tytułem? Gdy pewnego pięknego popołudnia podczas przyjęcia z okazji 25-tej rocznicy ślubu, syn Ellen (Diane Lane) i Paula (Kyle Chandler) przedstawia im swoją nową dziewczynę, nikt nie podejrzewa, że to początek końca tej szczęśliwej rodziny. Owa nowa narzeczona to Liz (Phoebe Dynevor), dawna studentka Ellen, wydalona przed laty z uczelni za radykalne poglądy. Pod uroczą powierzchownością skrywa wielkie ambicje, ale żadnych skrupułów. Z każdą kolejną rocznicą wpływ Liz na rodzinę staje się coraz większy i coraz bardziej destrukcyjny, a wylansowana przez nią nowa ideologia nazywana „Zmianą” zdobywa coraz szerszy rozgłos. Skrywane dotąd rodzinne konflikty nabierają nowej mocy, podczas gdy kraj staje nad krawędzią przepaści.
Czytaj także: „Moi synowie”, czyli skrajna prawica w twoim domu. Ten film dobitnie pokazuje, jak polityka dzieli i niszczy rodzinne więzi
W obsadzie filmu znalazły się natomiast najważniejsze i najgorętsze nazwiska Hollywood, w tym m.in. nominowana do Oscara za rolę w „Niewiernej” Diane Lane („Pod słońcem Toskanii”, „Człowiek ze stali”, „House of Cards”, „Tully”), znany z „Wilka z Wall Street” Kyle Chandler („King Kong”, „Manchester by the Sea”, „Super 8”, „Pierwszy człowiek”) oraz Daryl McCormack („Twisters”, „Peaky Blinders”, „Wikingowie”), który popularność zyskał rolą u boku Emmy Thompson w „Powodzenia, Leo Grande”.
Na ekranie pojawią się również Zoey Deutch („Zanim odejdę”, „Przysięgły nr 2”, „Co ty wiesz o swoim dziadku”, „Dlaczego on?”), Madeline Brewer („Opowieści podręcznej”), Phoebe Dynevor („Bridgertonowie”, „Fair Play”, „Klucz do przeszłości”), Mckenna Grace („Pogromcy duchów”) oraz Dylan O’Brien („Więzień labiryntu”, „American Assassin”, „Stażyści”, „Teen Wolf: Nastoletni wilkołak”). Autorem zdjęć jest natomiast Piotr Sobociński Jr., mający na koncie realizacje m.in. do filmów „Wołyń”, „Cicha noc”, „Bogowie”, „Wesele” czy „Hiacynt”.
Czytaj także: „Hiacynt” – jeden z najważniejszych filmów 2021 roku. Rozmowa ze scenarzystą Marcinem Ciastoniem
– To rzadkość, aby scenariusz tak mocno porwał i emocjonalnie poruszał – mówią odpowiedzialni za produkcję filmu Graham Taylor i Chris Rice. Według nich Jan Komasa jest idealnym twórcą do opowiedzenia tej trzymającej w napięciu historii, a „Rocznica” jest silnym, ważnym obrazem, pełnym dramatyzmu i suspensu i niezwykle na czasie, co podkreśla również odpowiedzialny za produkcję Ron Schwartz.
„Rocznica” trafi na ekrany polskich kin już 21 listopada. Zwiastun możecie obejrzeć poniżej.