Rok 2025 będzie prawdziwą ucztą dla kinomanów. Na wielkich ekranach zadebiutują zarówno długo oczekiwane kontynuacje, jak i zupełnie nowe produkcje, które już teraz budzą emocje fanów na całym świecie. W repertuarze znajdziemy m.in. widowiskowe blockbustery, wzruszające dramaty oraz ambitne kino niezależne. Jakie filmy warto wpisać na listę „must-see”? Oto najbardziej ekscytujące premiery, które już wkrótce zrewolucjonizują nasze kinowe doświadczenia.
„Kompletnie nieznany”, reż. James Mangold – 17 stycznia 2025 r.
W 1965 roku młody Bob Dylan (Timothée Chalamet) zmienia oblicze muzyki ludowej, przechodząc na elektryczność, stając się głosem pokolenia i definiując jeden z najbardziej przełomowych momentów w muzyce. Akcja rozgrywa się na nowojorskiej scenie muzycznej lat 60. i śledzi karierę 19-letniego piosenkarza folkowego, który zaczął pojawiać się w salach koncertowych i na szczytach list przebojów, a jego piosenki i tajemniczość stają się światową sensacją, której kulminacją był występ na Newport Folk Festival.
„Babygirl”, reż. Halina Reijn – 10 stycznia 2025 r.
Romy (Nicole Kidman) ma wszystko. Stoi na czele innowacyjnej firmy, mieszka w luksusowym domu u boku kochającego męża (Antonio Banderas) i dwóch córek. Jej poukładane życie gwałtownie się zmienia, gdy poznaje młodego stażystę (Harris Dickinson). Mimo różnicy wieku rodzi się między nimi fascynacja, która szybko przeradza się w burzliwy romans. Romy rozpoczyna ekscytującą podróż w głąb siebie, która może kosztować ją utratę pozycji i rodziny. Czy zaryzykuje wszystko i da się ponieść swoim pragnieniom?
„Nosferatu”, reż. Robert Eggers – 21 lutego 2025 r.
„Nosferatu” po ponad 100 latach wraca na ekrany. Nową wersję klasycznego horroru z 1922 roku postanowił nakręcić Robert Eggers. Jego odsłona słynnej produkcji będzie osadzoną w XIX wieku prawdziwie gotycką opowieścią o obsesji nawiedzonej, dręczonej koszmarami młodej kobiety na punkcie przerażającego i zauroczonego nią transylwańskiego wampira hrabiego Orloka. Na ekranie zobaczymy natomiast m.in.: Billa Skarsgårda, Lily-Rose Depp, Aarona Taylora-Johnsona i Willema Dafoe.
„Maria Callas”, reż. Pablo Larraín – 7 lutego 2025 r.
„Maria” Pabla Larraína opowie piękną, choć tragiczną historię życia jednej z największych śpiewaczek operowych na świecie. Fabuła filmu, który powstał na podstawie prawdziwych relacji przyjaciół i znajomych legendarnej diwy, skupia się na jej ostatnich dniach spędzonych w Paryżu. Autorem scenariusza jest nominowany do Oscara Steven Knight („Niewidoczni”, „Peaky Blinders”), który współpracował już z Larraínem przy filmie „Spencer”. W roli głównej – laureatka Oscara Angelina Jolie („Przerwana lekcja muzyki”).
„Emilia Pérez”, reż. Jacques Audiard – 28 lutego 2025 r.
Niedoceniana prawniczka Rita (Zoe Saldaña) otrzymuje propozycję nie do odrzucenia. Zleceniodawcą jest narkotykowy baron Manitas, dla którego ma zorganizować formalności związane ze zmianą płci. Bohaterka przyjmuje ofertę, a w trakcie realizacji zadania spotyka na swojej drodze tytułową Emilię Pérez (Karla Sofía Gascón), całkowite przeciwieństwo Manitasa. To pełna empatii, charyzmatyczna filantropka walcząca o Meksyk bez przemocy. Czy jednak da się wymazać krwawą przeszłość?
„The Brutalist”, reż. Brady Corbet – 31 stycznia 2025 r.
„The Brutalist” zabierze nas w dziwne zakamarki ludzkiej wyobraźni. Bohaterami tego rozgrywającego się na przestrzeni 30 lat filmu są wizjonerski architekt László Toth i jego żona, którzy w 1947 roku emigrują z Europy do Ameryki, aby tam odbudować swoje dziedzictwo. W USA mężczyzna otrzymuje jednak wyjątkowo intratne zlecenie od tajemniczego bogatego klienta, który wkrótce odmieni życie pary. Jest na co czekać, tym bardziej że w rolach głównych występują m.in. Adrien Brody, Felicity Jones i Guy Pearce.
„Sztuka pięknego życia”, reż. John Crowley – 3 stycznia 2025 r.
Nagły wypadek samochodowy splata losy Almut i Tobiasa, odmieniając je na zawsze. Od tego momentu zaczyna w nich kiełkować silna więź, która z czasem przeradza się w głębokie uczucie. Poprzez migawki ich wzajemnego zauroczenia, budowania domu i stawania się rodziną na jaw wychodzi prawda o zdrowiu Almut, która może zachwiać fundamentem tego, co stworzyli. Paradoksalnie to motywuje parę do realizacji marzeń i uczy cenić każdą chwilę z niekonwencjonalnej drogi, jaką obrało ich życie.
„Dziewczyna z igłą”, reż. Magnus von Horn – 17 stycznia 2025 r.
Karoline, młoda pracownica fabryki, stara się przetrwać w Kopenhadze tuż po I wojnie światowej. Gdy zachodzi w ciążę, traci pracę. Wtedy poznaje Dagmar – charyzmatyczną właścicielkę nielegalnej agencji adopcyjnej pomagającej matkom znaleźć nowe domy dla ich niechcianych dzieci. Nie mając żadnej alternatywy, Karoline podejmuje u Dagmar pracę jako mamka. Kobiety nawiązują nić porozumienia, jednak świat Karoline rozpada się na kawałki, gdy odkrywa szokująca prawdę o swojej mocodawczyni.
„Queer”, reż. Luca Guadagnino – 21 marca 2025 r.
Pełen „skandalizujących scen seksu” nowy obraz Luki Guadagnino powstał na podstawie książki Williama Burroughsa z 1953 roku, inspirowanej burzliwymi relacjami homoseksualnymi autora i jego uzależnieniem. Odważna powieść zaszokowała odbiorców, stając się jedną z najbardziej śmiałych pozycji literackich XX w. Akcja rozgrywa się w 1950 roku. William Lee, 50-letni amerykański ekspat żyjący w Meksyku, który spędza dni niemal całkowicie w samotności, nawiązuje gorącą więź z młodym studentem.
„Mickey 17”, reż. Joon-ho Bong – 18 kwietnia 2025 r.
Joon-ho Bong wraca ze swoim pierwszym filmem po oscarowym „Parasite”, tym razem ekranizacją powieści sci-fi opowiadającą o ekspedycji, której celem jest kolonizacja obcego świata. Główny bohater to załogant niższej kategorii – a w zasadzie jego któraś z kolei sklonowana wersja. W obsadzie znaleźli się m.in. Robert Pattinson, Toni Collette i Mark Ruffalo. Bong ma już na koncie widowisko SF z międzynarodową obsadą, więc ta produkcja zapowiada się naprawdę intrygująco.
„Wake Up Dead Man: A Knives Out Mystery”, reż. Rian Johnson – 2025 r.
Na pierwszym zdjęciu z planu „Na noże 3” Daniel Craig jako Benoit Blanc przebrany jest za dziwacznego detektywa z Południa: ma na sobie trzyczęściowy garnitur, a w ręku trzyma kapelusz. Czy to oznacza, że akcja filmu „Wake Up Dead Man” przeniesie nas do dawnych czasów? A może całość utrzymana będzie w klimacie noir? Na ogłoszenie szczegółów dotyczących fabuły musimy niestety jeszcze trochę poczekać. Wiemy natomiast, że w trzeciej części zobaczymy m.in. Josha O’Connora, Andrew Scotta i Glenn Close.
„Marty Supreme”, reż. Josh Safdie – 25 grudnia 2025 r.
To będzie najdroższa produkcja studia A24 w historii. Stojącemu za sterami projektu Joshowi Safdiemu udało się natomiast zebrać interesującą obsadę. Poza Timothéem Chalametem w filmie wystąpią również m.in. Gwyneth Paltrow, Odessa A’zion oraz raper Tyler, the Creator. Film zapowiadany jest jako nie biografia ani klasyczny dramat sportowy, a raczej pędzący komediodramat na podwyższonym ciśnieniu, trochę tropem „Wilka z Wall Street”, „Złap mnie, jeśli potrafisz” czy „Nieoszlifowanych diamentów”.
„Bridget Jones: Szalejąc za facetem”, reż. Michael Morris – 14 lutego 2025 r.
Po dziewięciu latach czekania Bridget Jones powraca. To oznacza, że Renée Zellweger już po raz czwarty wcieli się w sympatyczną Brytyjkę. Co więcej, do swoich ról powrócą również Sarah Solemani, Sally Phillips, Shirley Henderson i James Callis, czyli przyjaciele bohaterki, a także jej ekranowi rodzice – Gemma Jones i Jim Broadbent. Ponownie spotkamy też Hugh Granta jako Daniela Cleavera. Colina Firtha w roli Marka Darcy’ego na ekranie zobaczymy natomiast jedynie w retrospekcjach.
„Frankenstein”, reż. Guillermo del Toro – 2025 r.
W widowisku „Frankenstein” Guillerma del Toro w rolach głównych zobaczymy Oscara Isaaca jako Victora Frankensteina i Jacoba Elordiego jako jego monstrum. Victor Frankenstein jako student zafascynował się tematem życia i śmierci, co z czasem przerodziło się w niezdrową obsesję. Korzystając z nabytej wiedzy, próbuje reanimować ludzkie zwłoki. Wreszcie udaje mu się ożywić zszytą z kawałków ciał istotę. W kulturze masowej to właśnie jego „potwór” nazywany jest Frankensteinem.
„Eddington”, reż. Ari Aster – 2025 r.
Czym tym razem straszy twórca „Hereditary” i „Midsommar. W biały dzień”? Akcja filmu rozgrywa się w czasie pandemii COVID-19 w tytułowym miasteczku w Nowym Meksyku, gdzie znaleźć można wielu zwolenników spiskowych teorii. Wśród głównych bohaterów są: szeryf (Joaquin Phoenix), jego żona (Emma Stone) i burmistrz (Pedro Pascal). Z zeznań świadka pracy ekipy wynika jednak, że „Eddington” jest filmem o… zombie. Większość zdjęć kręcono nocą, a na planie cały czas obecna była ekipa od efektów specjalnych.
„Die, My Love”, reż. Lynne Ramsay – 2025 r.
„Die, My Love” w reżyserii Lynne Ramsay („Musimy porozmawiać o Kevinie”) to ekranizacja znanej powieści Ariany Harwicz pod tym samym tytułem. To dramat psychologiczny rozgrywający się w scenerii zrujnowanej francuskiej wsi. Młoda kobieta zmaga się z wewnętrznymi demonami, co prowadzi do serii coraz bardziej dramatycznych zdarzeń. Główną bohaterkę filmu zagra Jennifer Lawrence, a jej męża Robert Pattinson. W kochanka kobiety wcieli się natomiast LaKeith Stanfield.
„The Last Showgirl”, reż. Gia Coppola – 2025 r.
Shelley (Pamela Anderson) od trzech dekad występuje jako tancerka w rozbieranej rewii w Vegas. Swoją pracę traktuje nie tylko jako formę rozrywki dla masowego odbiorcy, lecz przede wszystkim sztukę opartą na francuskiej burlesce. Choć osiągnęła mistrzostwo w swoim fachu, prowadzący show postanawiają zastąpić ją młodszym, „wizualnie apetyczniejszym” pokoleniem. Shelley staje więc przed dylematem: co robić, skoro jej największy atut – ciało – przestał być atrakcyjny?
„28 lat później”, reż. Danny Boyle – 20 czerwca 2025 r.
Trzy dekady po wycieku wirusa zamieniającego ludzi we wściekłe bestie pandemia szaleje w najlepsze. Są jednak osoby, którym udało się przetrwać. Jedna z takich grup żyje na wyspie, którą z lądem łączy jedna, silnie strzeżona droga. Jeden z członków społeczności opuści ją w związku z ważną misją. Tak wkroczy do mrocznego świata pełnego koszmarów, które zmutowały nie tylko zainfekowanych, lecz także tych, którzy przetrwali. „28 lat później” to zarówno kontynuacja starego cyklu, jak i początek nowego.
„The Outrun”, reż. Nora Fingscheidt – 10 stycznia 2025 r.
W naszym zestawieniu nie mogło też zabraknąć „The Outrun” z Saroise Ronan, która zmierza po kolejną nominację do Oscara. Brytyjski dramat na podstawie powieści Amy Liptrot stanowi przejmujące studium alkoholizmu, w którym młoda kobieta sięga dna, aby móc się od niego odbić. Wyrusza w podróż w rodzinne strony, by zmierzyć się z samą sobą i zacząć wszystko od nowa. Czekają ją samotność, fizyczny i mentalny ból, ale też odkrycie nadziei, ponowna fascynacja światem i odnalezienie sensu.
„Dom dobry sen zły”, reż. Wojciech Smarzowski – 7 listopada 2025 r.
Wojciech Smarzowski („Wołyń”, „Kler”, „Drogówka”), jeden z najbardziej uznanych i utytułowanych polskich reżyserów, ponownie podejmuje ważny społecznie, a jednocześnie kontrowersyjny temat – temat przemocy domowej w Polsce. Zwiastun zapowiada mocne, poruszające kino, które zmusza do refleksji. W filmie zobaczymy natomiast całą plejadę znakomitych aktorów, w tym m.in.: Tomasza Schuchardta, Agatę Turkot, Agatę Kuleszę, Arkadiusza Jakubika i Andrzeja Konopkę.