Pusty żołądek prowadzi do pustego portfela. Badacze marketingu i sprzedaży na czele z Alison Jing Xu z University od Minnesota dowiedli, że fizyczne uczucie głodu podczas zakupów sprawia, że kupujemy więcej rzeczy nadprogramowych i nieprzemyślanych. Chęć zjedzenia czegoś może usypiać myślenie racjonalne i uruchamiać emocjonalne. Dlatego na zakupy zawsze idź z pełnym żołądkiem!
- Płać gotówką – nieświadomie czujesz ciężar wydawanych pieniędzy. Karta kredytowa czy bankomatowa nie pozwalają kontrolować wydatków i dają złudne poczucie, że pieniądze są cały czas na koncie.
- Na zakupy idź z listą – i nie oglądaj produktów, które nie zostały na niej uwzględnione.
- Ignoruj promocje, przeceny i wyprzedaże – to chwyty marketingowe, które mają cię złapać i popchnąć do impulsywnych zakupów.
- Unikaj „window shoppingu”, czyli chodzenia po galeriach handlowych dla towarzystwa lub żeby „tylko obejrzeć” – nie wódź się na pokuszenie, bo mało kto ma tyle silnej woli, żeby nie ulec chwytom marketingowym.
- Gdy poczujesz zakupowy przymus, natychmiast wyjdź ze sklepu – weź kilka głębokich oddechów, poczekaj kilka minut, aż napięcie opadnie, a ty będziesz znów spokojna.
- Odroczenie na 24 godz. – jeśli dany produkt wydaje ci się niezbędny, zastosuj zasadę 24 godz. – obiecaj sobie, że kupisz go następnego dnia i daj sobie czas na przemyślenie, czy naprawdę go potrzebujesz.
- Unikaj zakupów, kiedy masz zły humor – nawet jeśli masz listę zakupów, bądź szczególnie ostrożna, kiedy chodzisz po supermarkecie smutna lub zdenerwowana.
- Zadawaj sobie pytanie: „Czy tego potrzebuję, czy po prostu chcę to mieć?” – w ten sposób uczysz się odróżniać chęci od potrzeb i znacznie ograniczysz kupowanie rzeczy, które zupełnie nie są ci potrzebne do życia. Jeśli okaże się, że raczej chcesz, niż potrzebujesz, zostaw przedmiot w sklepie.
- Idź na zakupy z kimś, kto nie lubi szwendać się po sklepach i ma rozsądne podejście do zakupów. Podziała jak zimny prysznic, gdy napadnie cię chęć kupienia czegoś niepotrzebnego.
- Szczegółowo planuj swoje wydatki – ustal, że pilnych opłat dokonujesz od razu po otrzymaniu np. pensji, a pozostałe wydatki rozplanuj w swoim budżecie. Ustal, ile możesz wydać każdego dnia i tylko tyle pieniędzy noś przy sobie w gotówce.
Tekst pochodzi z wydania specjalnego SENS i finanse