1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Relacje
  4. >
  5. „On nie jest w moim typie, więc będzie bardziej się starał”. Ta randkowa pułapka ma już swoją nazwę

„On nie jest w moim typie, więc będzie bardziej się starał”. Ta randkowa pułapka ma już swoją nazwę

Uroda jako dar za dozgonną miłość to fortel znany z bajek, który zupełnie nie sprawdza się w rzeczywistości. Uwaga na „shrekking”! (Fot: Kadr z filmu „Shrek”, Everett Collection/East News)
Uroda jako dar za dozgonną miłość to fortel znany z bajek, który zupełnie nie sprawdza się w rzeczywistości. Uwaga na „shrekking”! (Fot: Kadr z filmu „Shrek”, Everett Collection/East News)
„Za górami, za lasami, księżniczka z wieży spotyka ogra, który oślepiony jej urodą zakochuje się bez pamięci...”. Brzmi jak przepis na bajkową miłość? Jeśli myślisz, że taki scenariusz ma szansę spełnić się na twojej tinderowej randce, to mamy niestety złe wieści. Poznaj „shrekking” - nowy termin na zachowanie, przed którym ostrzegają eksperci randkowania.

Znamy tę bajkę na wylot i mocno chcemy w nią uwierzyć, szczególnie, jeśli wiele razy doświadczyłyśmy niepowodzeń: Ogr spotyka piękną księżniczkę, która za swą urodę otrzymuje od niego królewskie traktowanie. Co może pójść nie tak? Otóż całkiem sporo.

„Shrekking” - czyli randkowanie „z ogrem”

Poznajcie „shrekking” - nowe słowo w świecie randkowania nazywające starą jak świat strategię. To określenie opisuje sytuację, w której celowo obniżamy swoje standardy dotyczące atrakcyjności partnera, wierząc, że w zamian otrzymamy stabilną, bezpieczną i pełną uwagi relację. Mechanizm wydaje się prosty: skoro partner postrzegany jako „ogr” umawia się z kimś uznanym za atrakcyjniejszego, to naturalnie powinien bardziej się starać i traktować tę osobę lepiej.

Termin wywodzi się oczywiście z kultowego filmu Shrek (2001), w którym księżniczka Fiona rezygnuje z małżeństwa z przystojnym księciem i wybiera miłość u boku ogra. W bajce wszystko kończy się szczęśliwie, ale w prawdziwym życiu „shrekking” ma znacznie mniej romantyczne konsekwencje. W praktyce oznacza bowiem oddanie serca komuś, kto - mimo że nie wpisuje się w kanony piękna - wcale nie traktuje nas lepiej. Jak celnie zauważyła trenerka randkowa Amy Chan na którą powołuje się magazyn „New York Post”: „To tak, jakby randkować z ogrem, ale bez bajkowego zakończenia”.

Czytaj także: „Future faking” to nowa forma przemocy emocjonalnej – jak się przed nią bronić?

„Shrekking” - dlaczego tak naprawdę jest pułapką?

Koncept „shrekkingu” jest równie okropny co błota bajora, w którym przesiadują ogry. Z pozoru brzmi niewinnie - przecież chodzi tylko o otwarcie się na osoby spoza naszej estetycznej bańki. Jednak pod powierzchnią kryje się kilka poważnych problemów:

Po pierwsze, traktujemy naszą urodę jak kartę przetargową - „shrekking” zakłada bowiem, że atrakcyjność jest walutą, którą możemy „zapłacić” za dobre traktowanie. To stawia obie osoby w nierównej pozycji: jedna ma być „lepsza”, a druga „wdzięczna”.

Po drugie, daje fałszywe poczucie kontroli: zakładamy, że wygląd partnera przełoży się na jego zachowanie. To złudzenie, które prędzej czy później prowadzi do rozczarowania.Shrekking” to także utrata czasu i energii - zamiast budować z kimś prawdziwą więź, inwestujemy w relację, która od początku opiera się na kruchych podstawach, a także niesie ryzyko zamknięcia się na ludzi – każde nieudane doświadczenie tego typu może pogłębiać cynizm i zniechęcać do kolejnych prób.

Do tego świat jest trochę takim, jakim sami go sobie tworzymy: jeśli decydujemy się wejść w relację z kimś, kogo postrzegamy za nieatrakcyjnego i traktujemy samą siebie jak „nagrodę” - to czy nie zaczniemy się wkrótce obawiać, że wszystko wokół jest „transakcją”? I czy sama „nagroda” czerpie radość z bycia tak postrzeganą?

Krótko mówiąc: „shrekking” nie tylko nie gwarantuje szczęścia, ale często zostawia nas z poczuciem, że świadomie wpakowałyśmy się w toksyczny związek - i ponosimy za to odpowiedzialność.

Czytaj także: Co to jest sledging? Ten randkowy trend to świąteczny koszmar pokolenia Z

„Shrekking” - co mówią eksperci?

Eksperci od randkowania podkreślają jedno: wygląd nie determinuje charakteru ani zdolności do budowania zdrowej relacji. Ktoś nieatrakcyjny w naszych oczach może być równie egocentryczny, chłodny czy toksyczny, co mężczyzna z ciałem modela. Może być też odwrotnie – piękno i wrażliwość idą czasem w parze.

Emma Hathorn, specjalistka z portalu Seeking.com przypomina:

„Jeśli ktoś źle cię traktuje, powinien być dla ciebie nieatrakcyjny – niezależnie od tego, co widzisz w lustrze”.

Amy Chan dodaje z kolei, że każde doświadczenie, nawet nieudane, warto potraktować jako lekcję i wskazówkę, jakie wartości są dla nas naprawdę istotne.

„Shrekking” - to nie wygląd gwarantuje szczęście

Czasem wydaje nam się, że to my rozdajemy karty i mamy kontrolę nad tym, jak jesteśmy postrzegane przez potencjalnych partnerów. Jeśli jednak obniżamy nasze standardy, by zyskać uwagę drugiego człowieka, to możemy zapłacić za to wysoką cenę - a nawet nie zyskać tego, na co liczyłyśmy.

Specjaliści są zgodni: kluczem do udanych relacji nie jest wybór partnerów według ich urody, lecz rozwijanie umiejętności oceny charakteru, wartości i dostępności emocjonalnej. To właśnie te cechy decydują, czy związek będzie dawał poczucie bezpieczeństwa i satysfakcję - niezależnie od tego, czy nasz partner ma urok księcia z bajki czy aparycję sympatycznego „ogra”.

Czytaj także: Dry i dawn dating – na czym polega nowy randkowy trend?

„Shrekking” - jak nie wpaść w tę pułapkę?

Jak ustrzec się przed wchodzeniem w relacje z osobami, które nam się nie podobają, by w zamian liczyć na książęce traktowanie?

  • Uważaj na próżność - nie traktuj urody jak waluty

Jeśli zaczynasz relację z myślą: „on powinien bardziej się starać, bo ja jestem atrakcyjniejsza”, potraktuj to jak sygnał alarmowy. Uroda nie może być gwarantem przywilejów - jest zbyt względna i ulotna.

  • Zwracaj uwagę na zachowanie, nie na wygląd

Podczas randki i po niej zapytaj siebie: czy czuję się przy nim swobodnie? Czy czuję się wspierana i ważna? Pamiętaj: wygląd przestaje mieć znaczenie, jeśli partner nie daje ci emocjonalnego bezpieczeństwa.

  • Bądź szczera wobec siebie

Jeśli od początku coś ci „zgrzyta”, partner nie jest atrakcyjny lub cię odrzuca, nie racjonalizuj tego argumentem: „ale przynajmniej będzie mnie dobrze traktował”. To złudzenie rzadko się sprawdza.

  • Buduj relacje z pozycji równości

Niezależnie od tego, kto jak wygląda, oboje macie tę samą wartość. W zdrowym związku nie powinno być hierarchii: „ładniejsza” kontra „brzydszy”, tylko dwie osoby, które się wzajemnie szanują.

Źródło: ‘Shrekking’ is ‘dating down’ and settling for ugly partners‚ but it may just ruin your love life, experts warn, https://nypost.com/2025/08/22/lifestyle/shrekking-is-dating-down-and-settling-for-ugly-partners-but-it-may-just-ruin-your-love-life-experts-warn/, [dostęp: 23.08.2025]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE