Julia Roberts otrzymała honorowego Cezara podczas jubileuszowej 50. ceremonii wręczenia nagród Cezar, uznawanych za francuski odpowiednik Oscarów. Aktorka została doceniona za całokształt swojej kariery w świecie filmu.
Kilka godzin przed galą Cezarów Julia Roberts otrzymała również odznaczenie Kawalera Orderu Sztuki i Literatury od francuskiego ministra kultury. To wyróżnienie jest prestiżową nagrodą, którą władze Francji doceniają artystów, którzy wywarli znaczący wpływ na sztukę. Gwiazda, którą miliony widzów uwielbiają za role w między innymi: „Erin Brockovich”, „Pretty Woman” i „Notting Hill” dołączyła do listy znakomitych aktorów, którzy otrzymali tę nagrodę, wśród nich są na przykład Meryl Streep, Tom Cruise i Cate Blanchett.
Honorowego Cezara wręczył Julii Roberts jej filmowy partner z filmu „Gra dla dwojga” Clive Owe. W swoim przemówieniu Owen przyznał, że Julia ma niesamowity dorobek artystyczny, ale też potrafi utrzymywać kontakt z publicznością pełen inteligencji, ciepła i szczerości, pozostając przy tym „zaciekle niezależna”. Dodał też: „Często mówi się, że między nią a aktorami występującymi z nią na ekranie czuć chemię. Dzieje się tak, ponieważ Julia sprawia, że stają się lepsi. Znam to z autopsji”. Owen zakończył swoje przemówienie, nazywając Roberts „jedną z najlepszych, najmilszych i najzabawniejszych aktorek naszych czasów”.
Po owacji na stojąco w teatrze Olympia w Paryżu Julia Roberts rozpoczęła przemowę i podziękowała ikonicznej francuskiej aktorce Catherine Deneuve za obecność podczas gali i fakt, że uczyniła świat kina lepszym miejscem. Następnie powiedziała: „Moja córka kazała mi napisać przemówienie, ale było to dość skomplikowane, bo nie umiem pisać o sobie. Finalnie napisałam jedno, ale zostawiłam je w hotelu”. Potem przyznała, że jest bardzo wdzięczna, że mogła budować karierę i spełniać marzenie o byciu aktorką przez tyle lat. Podziękowała też swoim bliskim przyjaciołom i rodzinie. Zakończyła przemówienie, cytując słynną piosenkę dla dzieci „Row, Row, Row Your Boat” i powiedziała: „Wesoło, wesoło, wesoło. Życie jest tylko snem, dziękuję!”.
Podczas 50. edycji Cezarów za najlepszy film minionego roku uznano „Emilię Perez” – koprodukcję francusko-amerykańsko-meksykańską, która zdobyła także 6 statuetek w innych kategoriach: za reżyserię dla Jacquesa Audiarda, za najlepszy scenariusz adaptowany, efekty wizualne, zdjęcia, dźwięk i muzykę. Kolejno druga największą liczbę statuetek – dwie – zdobył film „Hrabia Monte Christo”. Cezarem dla najlepszego filmu zagranicznego nagrodzono z kolei brytyjsko-polsko-amerykański film „Strefa interesów”.
Źródło: Maelle Beauget-Uhl, „Julia Roberts Receives Honorary Cesar At 50th Ceremony:»Life Is But A Dream«”, forbes.com [dostęp: 1.03.2025]