1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Relacje
  4. >
  5. 3 cechy partnerów, którzy są bardziej skłonni do zdrady niż inni. Psycholog wyjaśnia, co popycha ludzi do niewierności

3 cechy partnerów, którzy są bardziej skłonni do zdrady niż inni. Psycholog wyjaśnia, co popycha ludzi do niewierności

(Fot. CSA-Printstock/Getty Images)
(Fot. CSA-Printstock/Getty Images)
Czy da się przewidzieć czyjąś skłonność do zdrad? To kontrowersyjna kwestia, ale można wyodrębnić pewne cechy osobowości, które częściej dotyczą niewiernych osób. Psycholog Mark Travers, opierając się na źródłach naukowych wskazuje, jakie postawy i zachowania mogą sugerować, że dana osoba jest bardziej skora do skoku w bok.

W żadnym wypadku nie należy zakładać, że każdy, kto je przejawia będzie zdradzał partnera lub partnerkę. To zbyt daleko idący wniosek. Trzeba jednak zaznaczyć, że zdrada rzadko jest działaniem przypadkowym. Zwykle ma ona swoje głębsze przyczyny, często tkwiące w strukturze czyjejś osobowości – na przykład może stanowić narzędzie służące leczeniu kompleksów bądź regulacji bolesnych, wypieranych przez kogoś uczuć i emocji. Ważne, by mieć tego świadomość, zwłaszcza gdy w pierwszym odruchu winę za zdradę upatrujemy w sobie.

Zdrada nie musi też sprowadzać się do kontaktu fizycznego. Wyróżniamy także tę emocjonalną, gdy partner nawiązuje głębokie porozumienie z inną osobą, oraz tzw. zdradę internetową. To dosyć nowe, ale coraz częstsze zjawisko, które dotyczy flirtowania przez internet, zakładania kont na portalach randkowych czy wymieniania się z kimś intymnymi zdjęciami.

W każdym z tych przypadków określone cechy psychologiczne mogą zwiększać ryzyko pozazwiązkowych relacji. Ekspert wymienia trzy najważniejsze.

1. Skłonność do narcyzmu

Jedną z głównych cech osób przejawiających narcystyczne zaburzenia osobowości jest głód uznania. Jednostka o takiej strukturze osobowości chce być stale chwalona i znajdować się w centrum uwagi. Jej poczucie wartości zależy od tego, na ile jest podziwiana przez innych. Jak zauważa Mark Travers, jeśli nie czuje się wystarczająco adorowana przez partnera czy partnerkę, może z większym prawdopodobieństwem szukać dowartościowania poza związkiem. Dotyczy to zwłaszcza narcyzów seksualnych, czyli osób przedkładających swoje potrzeby i satysfakcję ponad przyjemność partnera/partnerki. Badania opublikowane w periodyku „Journal of Sex & Marital Therapy” wskazują, że takie jednostki mają niską samoocenę i są egocentryczne, a seks jest dla nich narzędziem do dowartościowywania się. Taka postawa sprzyja zdradzie, ponieważ narcystyczny partner traktuje swoje podboje seksualne jako dowód na własną atrakcyjność. Dają mu one zastrzyk pewności siebie oraz tłumią dochodzące do głosu kompleksy, które narcyz chce spychać głęboko do nieświadomości.

2. Niskie poczucie własnej wartości, niepewność i kompleksy

Tym, co niektórych ludzi popycha do zdrady, jest też chęć udowodnienia sobie i innym, że są kimś lepszym. Jeśli na co dzień skrywane kompleksy wywołują u nich wewnętrzną frustrację i niezadowolenie z siebie, mogą szukać uznania w oczach kochanki/kochanka. To pozwala im przynajmniej na polu seksualnym poczuć się pożądanymi i atrakcyjnymi – bo w innych sferach funkcjonowania takich emocji nie doświadczają. Nie należy więc zakładać, że osoba przeciętnie atrakcyjna będzie bardziej wierna niż ktoś, kto wyróżnia się urodą czy wysokim statusem społecznym. W ostateczności nie ma to znaczenia, bo liczy się samoocena danej osoby.

Psycholog Mark Travers zaznacza też, że osobie z niskim poczuciem własnej wartości zdrada może dawać złudne poczucie kontroli nad partnerem/partnerką. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że ktoś taki nie będzie czuł wyrzutów sumienia z powodu swoich romansów, ponieważ okłamywanie czy manipulowanie partnerką lub partnerem, których zdradził, traktuje jako dowód na swój spryt i dominację w związku.

3. Strach przed bliskością i zranieniem

Dla osób z unikającym stylem przywiązania, które boją się bliskości, zdrada może być sposobem na zdystansowanie się od partnera/partnerki. Czasami lęk przed zaangażowaniem jest tak silny, że wejście w inną relację daje poczucie ulgi i pozwala osobie unikającej na zrzucenie z siebie ciężaru odpowiedzialności za związek. Istnienie takiego mechanizmu potwierdziły badania z 2012 roku opublikowane w „The American Journal of Family Therapy”. Wynika z nich, że strach przed bliskością i odrzuceniem popycha niektórych do szukania romansów poza stałym związkiem. Przelotne znajomości o charakterze seksualnym nie wymagają emocjonalnego zaangażowania i pomagają na chwilę odzyskać kontrolę w relacji, przez co osoba o stylu unikającym znowu może poczuć względną równowagę. Gdy panuje się nad swoimi uczuciami, nie można doznać zawodu czy odrzucenia, a tego najbardziej boi się zdradzający partner. Stały związek wymaga pracy nad sobą i konfrontowania się z własnymi niedoskonałościami. Krótki, niezobowiązujący układ nie grozi tym, że druga strona odkryje w kimś cechy, które ten wypiera i nie umie ich w sobie zaakceptować.

Niestety, na dłuższą metę uciekanie przed bliskością w krótkotrwałe romanse całkowicie uniemożliwia zdradzającemu zbudowanie trwałego i satysfakcjonującego związku. Osoba o takim rysie psychologicznym może po drodze ranić wiele osób, a przede wszystkim sama będzie nieszczęśliwa. Dlatego jedynym sposobem na wyrwanie się z takiego schematu jest terapia i zmierzenie się z własnymi traumami pod okiem specjalisty.

Artykuł opracowany na podstawie: M. Travers, „3 Traits That Can Push People Toward Infidelity—By A Psychologist”, https://www.forbes.com/sites/traversmark/2025/02/08/3-traits-that-can-push-people-toward-infidelity-by-a-psychologist/ [dostęp: 28.02.2025].

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze