Sceny jak z horroru. Przemoc, krew, poczucie bycia niewidzialną i niesłyszaną. To wszystko zestawione z karierą, sukcesami i miłością do muzyki. Tina Turner to artystka, którą życie wielokrotnie doświadczyło, ale również postać dająca nadzieję osobom będącym w przemocowym związku. Jak tak naprawdę wyglądało jej życie z Ike’em Turnerem i dlaczego zdecydowała się opuścić męża dopiero po 16 wspólnie przeżytych latach?
Charyzmatyczna Tina Turner w trakcie sesji nagraniowej duetu Ike & Tina Turner – około 1969 roku. Pełna pasji, energii i siły, które uczyniły ją ikoną sceny R&B. (Fot. Michael Ochs Archives / Stringer)
Anna Mae Bullock przyszła na świat w 1939 roku. Jej rodzice nie byli bogaci, a po rozstaniu pozostawili małą Annę i jej siostrę pod opieką babci. Już jako nastolatka dziewczynka zaangażowała się w scenę muzyczną R&B w St. Louis. Kilka lat później, w jednym z klubów nocnych, spotkała Ike’a Turnera, lidera grupy Kings of Rhythm.
Młoda wokalistka zachłysnęła się obecnością muzyka, uważanego za jednego z pionierów rock and rolla na świecie, i chociaż nie od razu spodobał się jej fizycznie, zafascynowała ją jego praca.
Po latach przyznała również, że tym, co zaczęło ją pociągać w Ike’u, był jego głos, który wywoływał ciarki na jej ciele. Gdy pewnego dnia zaśpiewała cover utworu B.B. Kinga „You Know I Love You” – Ike Turner zobaczył w Annie Mae coś więcej niż tylko znajomą z klubu. Dostrzegł, że ma potencjał na gwiazdę – mocny głos, emocje, charyzmę. Nadał jej przydomek „Tina” – inspirowany dzikością i wizerunkiem królowej dżungli. Tak zaczęła się ich muzyczna więź – będąca początkiem kariery i prywatnego dramatu gwiazdy.
Był od niej osiem lat starszy i na początku traktował ją jedynie jako koleżankę. Przez jego życie przewijały się wtedy się dziesiątki kobiet. Z kolei Tina zaszła w ciążę z saksofonistą z jego grupy, który wystraszony opuścił ją jeszcze przed narodzinami syna.
Z czasem ich relacja zaczęła wykraczać poza scenę – zbliżyli się do siebie emocjonalnie, a zawodowe zaufanie przerodziło się w intymność. Ike zapragnął, aby stała się jego żoną, zmieniając Tinę w Tinę Turner.
Ike i Tina Turner pozują do wspólnego portretu w około 1963 roku. U szczytu muzycznej chemii i na progu burzliwej relacji, która na lata połączyła ich na scenie i w życiu prywatnym (Fot. Michael Ochs Archives / Stringer via Getty Images)
O tym, że Ike zdarzało się stosować przemoc, prawdopodobnie gwiazda dowiedziała się już będąc w ciąży z kolejnym synem, tym razem Turnera. Na początku jednak miała w to nie do końca wierzyć – oprócz nerwowych zachowań i pojedynczych uderzeń Ike miał być dla niej dobry i czuł skruchę. Gdy urodziła syna, wszystko nabrało rozpędu.
Już kilka dni po porodzie Ike kazał jej występować – śpiewać i tańczyć tak, aby nikt nie zauważył, że „zmarnowała czas artystyczny na ciążę”. Coraz częściej w ich związku pojawiała się przemoc fizyczna i psychiczna. Tina Turner czuła się, jakby była w potrzasku. Nie chciała pozbawiać syna ojca.
W dodatku Ike bardzo ją od siebie uzależnił, twierdząc, że jeśli odejdzie z duetu, znajdzie na jej miejsce inną „Tinę Turner”, bo nie ma ludzi niezastąpionych.
Gdy w 1962 roku stanęli na ślubnym kobiercu, lider Kings of Rhythm był w świetle prawa mężem innej kobiety. Dlatego uroczystość odbyła się w meksykańskiej Tijuanie, gdzie nikt nie zwracał uwagi na takie „szczegóły”. Po latach Tina Turner przyznała, że tak naprawdę czuła się zmuszona do małżeństwa: „Wiedziałam, że jeśli nie powiem tak, rozpocznie się między nami wojna”. Artystka bardzo bała się partnera i nie potrafiła mu się sprzeciwić.
W jednym z wywiadów poruszyła temat swojej nocy poślubnej, podczas której Ike zmuszał ją do oglądania na żywo programu erotycznego i przypominał jej, jak dobrze się bawił, gdy podczas ciąży bił ją przyrządem do rozciągania butów.
Mimo zakulisowego bólu na scenie para święciła triumfy. W 1960 roku piosenki „A Fool in Love”, „It's Gonna Work Out Fine” czy „Poor Fool” były na szczytach list przebojów. Jednak kamieniem milowym w ich karierze okazał się cover utworu „Proud Mary”, za który otrzymali Grammy w kategorii „Najlepszy występ wokalny R&B w wykonaniu zespołu”. Na fali tego osiągnięcia Tina napisała „Nutbush City Limits” – przebój, który na długie lata stał się jej ulubioną kompozycją.
Ike znęcał się nad gwiazdą zawsze wtedy, gdy miał na to ochotę. W swojej książce „My Love Story” wyznała, że używał jej nosa jak worka treningowego. Wielokrotnie, śpiewając, czuła posmak krwi. Do perfekcji opanowała również zakrywanie podbitego oka. Jeśli ktoś próbował powstrzymać oprawcę, ten znęcał się nad nią jeszcze mocniej.
Gdy go zdenerwowała, potrafił wylać gorącą kawę na jej twarz, uderzać metalowymi wieszakami, rzucać w nią ciężkimi przedmiotami, a nawet bić kablami. Jej prośby o to, aby przestał, kończyły się mocniejszymi uderzeniami.
Gdy chciała zakończyć swoje życie i podjęła próbę samobójczą, dwa dni później kazał jej wyjść na scenę i udawać szczęśliwą. W tym czasie sam Ike obnosił się na jej oczach z kochankami i brał coraz więcej narkotyków. Seks z Tiną traktował jak coś, co mu się należy. Po latach opisywała go jako stosunek będący gwałtem – Ike nie był czuły, lecz agresywny, a po stosunku bił ją dotąd, aż zobaczył krew.
28 września 1971 roku Ike i Tina Turner wystąpili na scenie Greek Theatre w Los Angeles. Duet hipnotyzował publiczność ekspresją, energią i wyjątkową charyzmą (Fot. Michael Ochs Archives / Stringer via Getty Images)
Pewnego dnia Tina powiedziała dość. Gdy w 1976 roku, siedząc w limuzynie pod hotelem Hilton w Dallas, nie mogła całkowicie otworzyć oka, a z ust nie przestawała płynąć jej krew, poczuła, że musi to zakończyć.
Zrobiła mężowi masaż, zamówiła jedzenie, a po wszystkim, gdy zasnął, zaplanowała ucieczkę. Miała w kieszeni tylko 36 centów.
Wybiegła z hotelu nie zważając na ruch uliczny, przez co niemalże zginęła pod kołami ciężarówki. Udało się jednak uniknąć tragedii. Wbiegła do hotelu Ramada Inn, prosząc recepcjonistę o wsparcie. Następnego dnia wyleciała do Los Angeles, dzięki przyjacielowi, który kupił jej bilet lotniczy. Jeszcze tego samego dnia złożyła pozew o rozwód.
„Żyłam życiem śmierci. Nie istniałam. Nie bałam się, że mnie zabije, kiedy odejdę, bo już byłam martwa. Kiedy wyszłam, nie obejrzałam się za siebie.”
W jednym z wywiadów przyznała, że poczuła się wtedy wolna i bezpieczna. Wiedziała, do czego zdolny jest Ike, a jednak czuła definitywny koniec. Odchodząc, nie zabrała ze sobą nic – zostały jej tylko nazwisko i dwa samochody.
Odejście od Ike’a miało być jej końcem. Na początku rzeczywiście nie było łatwo. Artystka śpiewała w okolicznych klubach, zadłużając się. Postanowiła się jednak nie poddać i w 1980 roku podpisała kontrakt z menedżerem Rogerem Daviesem, dołączając do wytwórni Capitol/EMI Records.
Przez kolejne cztery lata pracowała nad powrotem, występując w klubach, szlifując repertuar i budując nową tożsamość jako solowa artystka. Po ukończeniu 40 lat wróciła w wielkim stylu do muzyki, wydając w 1984 roku album Private Dancer, na którym znalazły się takie hity jak: „Better Be Good to Me” i „What's Love Got to Do With It”. Ten ostatni zdobył Grammy i szturmem trafił na szczyty list przebojów..
Późniejsze single również zachwycały publiczność i krytyków na całym świecie. Po wydaniu autobiografii Tina Turner stała się nie tylko ikoną muzyki, ale też kobiecej siły. Jako jedna z pierwszych sławnych kobiet mówiła wprost o tym, że nie tylko biedne kobiety doświadczają przemocy, ale także te z okładek gazet. Wielokrotnie zachęcała osoby będące w przemocowych związkach, aby zawalczyły o siebie – bo nigdy nie jest za późno.
W tym samym czasie kariera Ike’a bez Tiny mocno zwolniła. I choć cieszył się drobnymi sukcesami, nie były one tak spektakularne jak za czasów duetu z byłą żoną.
Pytany w wywiadach o przemoc wobec byłej partnerki, zawsze zaprzeczał i wyrażał frustrację, że jego wizerunek został tak bardzo demonizowany w mediach.
Tina natomiast związała się z Erwinem Bachem, którego poślubiła w 2013 roku. O tym małżeństwie mówiła, że jest niebem w porównaniu do piekła, jakie przeżyła. Niestety artystka zmagała się z wieloma chorobami – nadciśnieniem, udarem, rakiem i niewydolnością nerek. W międzyczasie samobójstwo popełnił jej biologiczny syn. Tina Turner odeszła 24 maja 2023 roku, wycieńczona długą chorobą.
13 sierpnia 1985 roku Tina Turner pojawiła się z Erwinem Bachem w kultowej restauracji Spago’s w Hollywood. U szczytu solowej kariery, promieniowała pewnością siebie – u boku mężczyzny, który w przyszłości miał zostać jej wielką miłością i oazą spokoju (Fot. Ron Galella, Ltd. / Contributor via Getty Images)
Jej historia dowodzi, że nawet po najtrudniejszych doświadczeniach można odzyskać kontrolę nad swoim życiem. Nikogo nie powinna dotykać przemoc, a siła do zmiany jest w każdym z nas.
Jeśli doświadczasz przemocy fizycznej, psychicznej, ekonomicznej lub innej formy przemocy – nie jesteś sam/a. Możesz uzyskać pomoc:
- Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”: 800 120 002 (czynny całą dobę, bezpłatnie, anonimowo)
- Policyjny numer alarmowy: 112 (w nagłych sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia)
- Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111 (darmowy, całodobowy, anonimowy)
- Telefon Zaufania dla Osób Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym: 116 123 (czynny codziennie w godzinach 14:00–22:00)
- Więcej informacji znajdziesz na stronie: https://www.niebieskalinia.org