Gdybyśmy zrobili sondę uliczną i zapytali ludzi, czy wybaczyliby zdradę, jestem pewna, że większość odpowiedzi brzmiałaby „nie”. Zapewne te gwiazdy też kiedyś myślały podobnie. Jednak rzeczywistość stale weryfikuje nasze deklaracje. Gdy w grę wchodzi młodzieńcza, ślepa miłość czy rodzina, serce często okazuje się ważniejsze niż własne życiowe zasady.
(Fot. MTV/MTV1415/Getty Images for MTV_
Pogłoski o problemach najsłynniejszej power couples na świecie zaczęły się po tzw. incydencie w windzie w 2014 roku. Media obiegło wtedy nagranie z windowej kamery, na którym siostra Beyoncé, Solange Knowles, fizycznie zaatakowała Jaya-Z. Co wyjątkowo szokujące – do wydarzenia doszło tuż przed wyjściem na afterparty po gali MET. Media i fani spekulowali, że „przyczyną ataku” była zdrada rapera.
Podejrzenia do pewnego stopnia potwierdziła sama Beyoncé w 2016 roku, kiedy wydała album „Lemonade”, który w dużej mierze zdawał się opowiadać o zdradzie jej męża. Spośród wszystkich utworów największą uwagę przyciągnęła piosenka „Sorry”, która rzekomo odnosiła się do kochanki Jaya-Z: „He only want me when I’m not there / He better call Becky with the good hair”. Oficjalne przyznanie się do problemów w związku nastąpiło rok później.
W rozmowie z „New York Times Style Magazine” Jay-Z przyznał się do romansu i wyjaśnił, że źródłem jego zachowania są trudne doświadczenia z dzieciństwa, przez które „odciął się emocjonalnie”. Jeszcze bardziej otworzył się w 2018 roku w programie Davida Lettermana „My Next Guest Needs No Introduction”. Powiedział, że ma piękną i wyrozumiałą żonę, która wiedziała, że jego błędy go nie definiują. Podkreślił, że oboje zdecydowali się przetrwać ten kryzys.
„Dla nas wybór padł na walkę o naszą miłość. O naszą rodzinę. Aby dać dzieciom inne doświadczenie. Aby przerwać cykl dla czarnoskórych mężczyzn i kobiet… Nigdy nie byliśmy parą celebrytów – byliśmy parą, która akurat została celebrytami. Jesteśmy prawdziwymi ludźmi”.
Wydaje się, że tamte wydarzenia naprawdę wzmocniły parę i obecnie są w bardzo dobrym miejscu. Beyoncé i Jay-Z nie tylko pokazują się razem publicznie, ale też wspólnie występują – m.in. podczas trasy koncertowej „On the Run II”, która była dowodem ich jedności po kryzysie. ROzzy Osbourne i Sharon Osbourne
Czytaj także: Dzieci Beyoncé – dzieciństwo w blasku sławy. Co o nich wiemy?
Osbournowie byli razem przez ponad 40 lat i chociaż ostatnie z nich wydawały się być małżeńską sielanką, ich historia pełna jest dramatów, uzależnień i zdrad. Najgłośniej o niewierności Ozziego zrobiło się w 2016 roku, kiedy Sharon, będąca wówczas współprowadzącą programu „The Talk”, podczas jednego z odcinków przyznała, że między nią a Ozzym doszło do kryzysu. Powiedziała, że „coś odkryła” w jego telefonie. Potem tabloidy ogłosiły, że kochanką Ozziego jest Michelle Pugh, fryzjerka zajmująca się jego włosami. Gwiazdor utrzymywał, że łączyła ich tylko więź fizyczna wynikająca z jego uzależnienia od seksu. Inne spojrzenie na ich relację miała sama Michelle, która w wywiadzie dla magazynu „People” ujawniła, że byli w związku w latach 2012–2016. Wyznała też, że Ozzy był miłością jej życia i bardzo ciężko przeżyła rozstanie.
Co o tym wszystkim myślała Sharon? W wywiadzie dla stacji AXS TV w 2017 roku powiedziała: „Byłam złamana jako kobieta. Zniosłam wiele gówna, wszelkiego rodzaju gówna, jakie można na mnie rzucić, ale nigdy czegoś takiego”.
O romansie dowiedziała się, gdy Ozzy omyłkowo wysłał wymownego maila do niej zamiast do Michelle. Była przekonana, że to na pewno niejedyny jego wyskok.
Gwiazdor nie chciał jednak przyznać się do innych zdrad. Dała mu więc podwójną dawkę tabletek nasennych, a gdy zaczęły działać, półprzytomnego wypytała o wszystko. Ozzy przyznał, że zdradzał ją wielokrotnie, ale obiecał, że zakończy te relacje i się zmieni. Pół roku później Sharon odkryła, że kłamał. Doszło do kolejnej konfrontacji i artysta wyznał, że jest uzależniony od seksu i potrzebuje pomocy.
Sharon potrzebowała czasu, aby wszystko przemyśleć, i na dwa miesiące wyprowadziła się z ich wspólnego domu. Potem jednak zrozumiała, że nie wyobraża sobie życia bez niego i zdecydowała się wrócić, dając małżeństwu jeszcze jedną szansę. Para przeszła terapię, a Ozzy rozpoczął leczenie uzależnienia. Potem oboje przyznawali, że kryzys niemal zakończył ich związek, ale jednocześnie umocnił ich relację i nauczył, że miłość to nie tylko namiętność, lecz także ciężka praca i wzajemne przebaczenie.
Skandal z wokalistą Maroon 5 w roli głównej wybuchł w 2022 roku, kiedy 23-letnia modelka Sumner Stroh opowiedziała o ich romansie na TikToku. Stwierdziła: „Zasadniczo, miałam romans z mężczyzną, który jest żonaty z modelką Victoria's Secret. (...) W tamtym czasie byłam młoda. Byłam naiwna i, szczerze mówiąc, czuję się wykorzystana”. Aby dowieść swych słów, opublikowała wiadomości, które rzekomo wymieniała z wokalistą. Mieli spotykać się około roku. Podkreślała, że weszła w relację przekonana, że małżeństwo Levine’a i Prinsloo było zakończone i że „utrzymywali to w tajemnicy, by uniknąć negatywnej prasy”. Wokalista miał nią manipulować i wprowadzić w błąd, a ona mu uwierzyła, a teraz czuje się poniżona.
Kochanka wyznała: „Żałuję, że nie pytałam o więcej rzeczy. Żałuję, że byłam tak naiwna, ale bycie naiwną to nie wymówka dla tego, co zrobiłam i roli, jaką odegrałam w tej historii”.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję Adama. Już następnego dnia opublikował na Instagramie oświadczenie, w którym podkreślił, że nie miał romansu w sensie fizycznym, ale zdecydowanie przekroczył granicę i dodał: „Moja żona i moja rodzina to wszystko, co mam na tym świecie. Być na tyle naiwnym i głupim, żeby ryzykować jedyną rzecz, która naprawdę się liczy, było największym błędem, jaki mogłem popełnić. Nigdy tego nie zrobię ponownie. Biorę pełną odpowiedzialność. Przez to przejdziemy. I przejdziemy przez to razem”.
Od tego czasu dwie kolejne kobiety ujawniły, że miały relacje intymne z Levine’em.
Co na to wszystko żona gwiazdora? W rozmowie z „E!News” bliski przyjaciel Levina i Prinsloo powiedział, że „Behati jest zdenerwowana, ale wierzy mu, że nie doszło do fizycznej zdrady”, a sam wokalista jest „rozczarowany sobą i smutny, że skrzywdził swoją rodzinę w ten sposób”. Chociaż Prinsloo nie wydała publicznego oświadczenia, możemy podejrzewać, że jak to zwykle bywa, źródłem tej informacji jest tak naprawdę sama para.
Od tamtej pory na świat przyszło trzecie dziecko pary. Modelka regularnie publikuje też czułe zdjęcia z mężem. Pod jednym z ostatnich możemy przeczytać takie komentarze: „Zasługujesz na coś lepszego”, „Nie marnuj swojego pięknego życia, Behati”, „Behati w końcu zrozumie, że zasługuje na coś lepszego. Na razie niech cieszy się życiem”. Myślę, że są one najlepszym podsumowaniem tej historii.
Justin Timberlake nie cieszy się zbyt dobrą opinią przede wszystkim ze względu na dawny związek z Britney Spears. Niewiele osób pamięta jednak o innym skandalu z piosenkarzem w roli głównej. W 2019 roku został przyłapany na wymianie co najmniej zbyt czułych gestów z Alishą Wainwright, partnerką z planu filmu „Palmer”.
Na zdjęciach paparazzi widać, że siedząc w ogródku restauracyjnym, zachowywali się jak para – trzymali się za ręce pod stolikiem, a następnie aktorka położyła dłoń na jego nodze. Uwaga – Justin nie miał wtedy obrączki.
Oczywiście natychmiast zaczęły się spekulacje, czy nie łączy ich coś więcej. Sprawa była tak głośna, że Timberlake został właściwie zmuszony do wydania oświadczenia. Na Instagramie napisał: „Kilka tygodni temu popełniłem poważny błąd w ocenie – ale chcę jasno podkreślić: nic się między mną a moją partnerką z planu nie wydarzyło. (...) Tamtej nocy wypiłem za dużo i żałuję swojego zachowania. Powinienem był wiedzieć lepiej. To nie jest przykład, jaki chcę dawać mojemu synowi”. Dodał także: „Przepraszam moją wspaniałą żonę i rodzinę za to, że musieli przeżyć tak żenującą sytuację, i koncentruję się na tym, by być najlepszym mężem i ojcem, jakim mogę być. To nie było to”.
To jednak nie uspokoiło fanów, którzy wyrażali współczucie dla żony aktora, która w tamtym czasie zajmowała ich kilkuletnim synem Silasem. Wielu nie uwierzyło w szczerość słów Justina – pojawiły się głosy, że przeprosiny zostały zapewne wymuszone przez management artysty i jego żonę. A co na to wszystko Jessica? Aktorka nigdy nie skomentowała sytuacji wprost, ale krótko po aferze para zaczęła publicznie pojawiać się razem, by pokazać jedność. W 2020 roku małżeństwo powitało na świecie drugiego syna, co wiele osób uznało za dowód odbudowy zaufania w ich związku.
(Fot. Dave Benett/Getty Image)
Sienna Miller przeżyła koszmar każdej młodej mamy, która zatrudnia nianię do opieki nad dzieckiem – tylko to nie ona była mamą. Para poznała się na planie filmu „Alfie” z 2004 roku, zaręczyli się w Boże Narodzenie, a zaledwie kilka miesięcy później media obiegła szokująca wiadomość o niewierności Lawa. Okazało się, że aktor już od czasów poprzedniego małżeństwa z Sadie Frost miał romans z nianią ich trójki dzieci, Daisy Wright.
O zdradzie najpierw dowiedziała się Sadie, przeprowadziła konfrontację z Daisy, a następnie zwolniła ją z pracy. Daisy poczuła się skrzywdzona i postanowiła opowiedzieć prasie o swojej relacji z aktorem. „Byłam niezwykle rozczarowana sposobem, w jaki po prostu wyrzucono mnie z pracy… Czułam, że Jude powinien był o mnie zawalczyć” – tłumaczyła.
Gdy skandal wybuchł, 23-letnia wówczas Sienna była już na etapie planowania ślubu z gwiazdorem. To oczywiście zaważyło na losach ich związku, chociaż nie rozstali się od razu.
Jude Law wydał oświadczenie: „Chcę powiedzieć, że czuję ogromny wstyd i żal, że zraniłem Siennę oraz osoby nam najbliższe. Chcę publicznie przeprosić Siennę i nasze rodziny za ból, który spowodowałem. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla moich czynów, których szczerze żałuję, i proszę o uszanowanie naszej prywatności w tym bardzo trudnym czasie”.
Młodziutka aktorka postanowiła dać mu jeszcze jedną szansę i para rozstała się dopiero w 2006 roku. Wrócili do siebie na krótko w 2009. Do ślubu nigdy nie doszło. Po latach, w 2020 roku, w wywiadzie dla „The Daily Beast” wyznała: „To był jeden z najbardziej wymagających momentów, jakie, mam nadzieję, kiedykolwiek będę musiała przeżyć”. Aktualnie nie utrzymują kontaktu.
A co z nianią? Po sowicie opłaconym wywiadzie ujawniającym szczegóły romansu Daisy Wright wycofała się z życia publicznego i wróciła do pracy jako niania. W 2011 roku założyła własną agencję opiekuńczą.