Każdy z nas przez to przechodził: budzisz się nagle w nocy, zupełnie rozbudzona i zwykle nie zasypiasz aż do rana. Lub też budzisz się na 2 godziny przed budzikiem. Jest też opcja, że w ogóle nie możesz zasnąć. Czy można wygrać z bezsennością?
Wiadomo, że jednym z czynników, który może być przyczyną bezsenności, jest nadmierny stres. Myślisz o czymś, albo musisz podjąć jakąś decyzję, albo boisz się o coś. I bezsenna noc gotowa.
Inną przyczyną jest przepracowanie, czyli syndrom mieszkańców z dużych miast. Za dużo pracy za biurkiem, za dużo patrzenia w komputer i za mało ruchu. "Pomóc" w tym może nieregularny tryb życia i brak czasu na odpoczynek.
Wiedząc to, teoretycznie wiemy jak zapobiec bezsenności. Ale i tak nam się zdarza nie przespać kilku nocy z rzędu. Co wtedy? Oto kilka wypróbowanych przez redakcję wskazówek, choć na każdego działa co innego.
- Postaraj się w ciągu dnia spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu. Pobiegaj, idź na długi spacer, wybierz się na godzinną przejażdżkę rowerową, pobaw się w parku z psem, dziećmi, ukochanym. Dotleń się, jednym słowem.
- Pij dużo wody, filtruj organizm, nie pij kawy ani mocnej herbaty po godzinie 18.00, postaraj się też ograniczyć alkohol do weekendów. Alkohol służy bezsennym nocom. Palenie też.
- Tego ostatniego zdania nie stosujemy do sypialni. Śpij przy uchylonym oknie i dobrze wywietrz pokój przed położeniem do łóżka.
- W sypialni: nie oglądamy filmów przed snem, nie słuchamy skocznej muzyki, nie używamy mocnego i jasnego światła, co najwyżej lampki do poczytania przed upragnionym snem. Nie zapraszamy do łóżka psów, pluszowych zabawek, nie obkładamy się gazetami i tabletami. Najlepiej żadnej elektroniki i światła. Tylko ciemno i cisza.
- Metody ekstremalne: zatyczki do uszu i opaska na oczy plus zasłonięte szczelnie rolety. Wreszcie seks, który jest bardzo dobry na sen, co widać po mężczyznach. Skoro oni zasypiają zaraz po stosunku, to może i nam się uda, zwłaszcza jeśli mamy na koncie kilka nieprzespanych nocy.
Powodzenia!