1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Filmy
  4. >
  5. Brytyjska power couple na kozetce. Ta komedia to „Wojna państwa Rose” na miarę naszych czasów

Brytyjska power couple na kozetce. Ta komedia to „Wojna państwa Rose” na miarę naszych czasów

Olivia Colman i Benedict Cumberbatch w filmie „Państwo Rose” (Fot. Jaap Buitendijk/ Searchlight Pictures)
Olivia Colman i Benedict Cumberbatch w filmie „Państwo Rose” (Fot. Jaap Buitendijk/ Searchlight Pictures)
Niektóre rzeczy się nie zmieniają – zaraz minie trzydzieści sześć lat od premiery filmu „Wojna państwa Rose”, a skłóceni małżonkowie nadal drą ze sobą koty. W nowej adaptacji książki Warrena Adlera zobaczymy Olivię Colman i Benedicta Cumberbatcha. Czy brytyjską śmietankę aktorską czeka taki sam los jak bohaterów klasyka z 1989 roku? Po prawdzie w zwiastunach nie zabrakło spadającego z impetem żyrandola, ale na razie nie mamy pewności, czy sprawy znów przybiorą tragiczny obrót.

Spis treści:

  1. „Państwo Rose” – fabuła filmu z Olivią Colman i Benedictem Cumberbatchem
  2. „Państwo Rose” – twórcy i obsada nowej wersji „Wojny państwa Rose”
  3. „Państwo Rose” – data premiery czarnej komedii

„Państwo Rose” – fabuła filmu z Olivią Colman i Benedictem Cumberbatchem

W nowej wersji „Wojny państwa Rose” w szranki staną Theo i Ivy. On jest odnoszącym sukcesy architektem, ona – właścicielką restauracji, na której cześć pochwalne peany pisze „New York Magazine”. Na pierwszy rzut oka tworzą perfekcyjnie dobraną parę z dwójką wspaniałych dzieci i domem z zapierającym dech w piersiach widokiem na ocean. Wszystko działa jak w zegarku dopóty, dopóki jednemu z małżonków nie powinie się noga.

W wyniku katastrofy budowlanej Theo traci pracę. Od tej pory dni wypełniają mu przyziemne domowe obowiązki, podczas gdy jego żona – teraz jedyna żywicielka rodziny – nie ustaje w podboju kulinarnego świata, przemierzając przestworza prywatnym samolotem. Nowy układ siły rodzi napięcia – okazuje się, że fundamenty z pozoru idealnego związku były równie kruche co zaprojektowanego przez Theo budynku.

Co prawda małżonkowie próbują uporać się z narastającym konfliktem, ale słysząc ich wzajemne inwektywy, terapeutka par jedynie bezradnie rozkłada ręce. Theo i Ivy w końcu dochodzą do wniosku, że nie mogą dłużej mieszkać pod jednym dachem. Zanim sąd orzeknie rozwód, pozostaje zasadnicze pytanie: kto opuści mury rodzinnej posiadłości, a kto zdoła wybronić się przed pakowaniem manatków? W tej czarnej komedii wszystkie chwyty są dozwolone.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Czytaj także: Anne Hathaway powraca jako Andy Sachs. Mamy pierwsze zdjęcia z planu „Diabeł ubiera się u Prady 2”

„Państwo Rose” – twórcy i obsada nowej wersji „Wojny państwa Rose”

Za kamerą „Państwa Rose” stanął Jay Roach – reżyser klasycznej komedii „Poznaj mojego tatę” i „Gorącego tematu”. Scenariusz napisał Tony McNamara, który na koncie ma oscarowe „Biedne istoty”, „Faworytę” i „Cruellę”. Całość luźno opiera się na powieści Warrena Adlera o tym samym tytule, którą po raz pierwszy przeniesiono na ekran już w 1989 roku. Wówczas w kadrze oglądaliśmy Kathleen Turner, Michaela Douglasa i Danny’ego DeVito, który był odpowiedzialny także za reżyserię. Teraz dyrektorzy castingu postawili na jednych z najlepszych brytyjskich aktorów swojego pokolenia: Olivię Colman i Benedicta Cumberbatcha.

Równie imponujący jest drugi plan. W pobocznych rolach obsadzono m.in. Ncutiego Gatwę, Kate McKinnon, Allison Janney i Andy’ego Adlera. Co ciekawe, twórcy zapewnili gwiazdorskiej obsadzie dużą swobodę. Aktorzy nie musieli ściśle trzymać się scenariusza i mogli pozwolić sobie na improwizację. Jak sami zapewniają, bawili się przy tym doskonale. – Olivia to nasz skarb narodowy. Po prostu świetnie się z nią pracuje – mówi Benedict. – Był niesamowitym partnerem, ale wszystko zawsze wychodzi mu lepiej. Każdą kwestię wypowiadał lepiej ode mnie – wychwala kolegę Olivia.

– „Państwo Rose” to film mocno osadzony w rzeczywistości i jednocześnie satyryczny. To ten piękny, suchy brytyjski dowcip, który mogli unieść tylko Olivia Colman i Benedict Cumberbatch – mówi Kate McKinnon.

„Państwo Rose” – data premiery czarnej komedii

Światowa premiera kinowa „Państwa Rose” zaplanowana jest na 29 sierpnia. Jeśli macie więc ochotę na odrobinę brytyjskiego humoru, zapiszcie tę datę w kalendarzu.

Czytaj także: „Słone lato” z Emmą Mackey w roli głównej opowiada o tym, o czym zwykle się milczy. To seans obowiązkowy dla każdej matki i córki

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze