1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Książki
  4. >
  5. Najbardziej wyczekiwane ekranizacje. Te książki warto przeczytać przed premierą filmową

Najbardziej wyczekiwane ekranizacje. Te książki warto przeczytać przed premierą filmową

(Fot. AleksandarNakic/Getty Images)
(Fot. AleksandarNakic/Getty Images)
Jeśli wolicie najpierw przeczytać książkę, a dopiero potem zmierzyć się z jej filmową wersją – świetnie się składa! Świat kina ma bowiem w zanadrzu kilka intrygujących adaptacji, więc to idealny moment, by poznać literackie pierwowzory, zanim historie te ożyją na ekranie. Oto 6 książek, których ekranizacji nie możemy się doczekać – zapowiadają się naprawdę obiecująco.

„Głowa Kasandry”, Marek Baraniecki

To jedna z najbardziej wyczekiwanych ekranizacji przez wszystkich fanów science fiction. Po ponad 40 latach od swojego debiutu na ekran trafi „Głowa Kasandry”, jeden z najsłynniejszych polskich utworów postapokaliptycznych, który zachwycił czytelników wizjonerską fabułą i głębokimi przemyśleniami. Wydana w 1985 roku nowela – bo tak jest klasyfikowana najczęściej – opowiada o „walce z nieuchronnym losem, moralnych dylematach i człowieczeństwie w świecie po katastrofie nuklearnej”. Jej główny bohater, Teodor Hornic, zajmuje się unieszkodliwianiem pozostałych bez opieki i ciągle groźnych głowic jądrowych. Jego nadrzędnym celem jest zaś znalezienie tytułowej Głowy Kasandry, mitycznej głowicy, która mogłaby zniszczyć resztę życia na planecie.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Jeśli do tej pory nie mieliście okazji zapoznać się z tym utworem – którego wymowa, swoją drogą, pozostaje nadal aktualna i przejmująca – warto nadrobić zaległości. Zwłaszcza jeśli lubicie opowieści o „moralnych dylematach, przetrwaniu i poszukiwaniu prawdy w świecie chaosu i zniszczenia”. Macie na to jeszcze trochę czasu, bo według timeline’a produkcji zamieszczonego na oficjalnej stronie projektu zdjęcia mają ruszyć w czerwcu tego roku, a we wrześniu film ma trafić do postprodukcji, co oznacza, że na ekranach kin zagości w 2026 roku. Marek Baraniecki, autor noweli, jest także głównym scenarzystą filmu, którego w tej funkcji wspiera Jan Kuźnik, a całość reżyseruje Daniel Markowicz. Główną rolę zagra zaś Dawid Ogrodnik („Johnny”, „Chce się żyć”, „Piep*zyć Mickiewicza”), co tylko podsyca nasz apetyt na seans.

Czytaj także: Filmy science fiction – pozycje, które warto znać

„Igrzyska Śmierci: Wschód słońca w dniu dożynek”, Suzanne Collins

Jeśli jesteście fanami uniwersum „Igrzysk Śmierci”, niewykluczone, że lekturę najnowszej powieści Suzanne Collins macie już za sobą. A jeśli ta przyjemność jeszcze przed wami, oto czego możecie się po niej spodziewać. Piąta część z cyklu, „Igrzyska Śmierci: Wschód słońca w dniu dożynek”, trafiła na półki księgarń 18 marca i od momentu premiery zbiera bardzo dobre recenzje. Ostrzegamy jednak, że książka łamie serca i wyciska łzy z oczu. O czym opowiada? Fabuła cofa nas o 24 lata przed wydarzeniami z pierwszej powieści, kiedy to odbyły się 50. Głodowe Igrzyska, których zwycięzcą – jak wiemy z głównej historii – został Haymitch Abernathy z Dystryktu Dwunastego, późniejszy mentor Katniss Everdeen i Peety Mellarka. To właśnie on jest bohaterem powieści, która ze szczegółami przybliża jego niezwykle przejmującą historię. Gdy dowiaduje się, że trafi na arenę, czuje, że jego przyszłość legła w gruzach. Musi zostawić bliskich i jechać do Kapitolu w towarzystwie trójki innych trybutów z Dwunastki: przyjaciółki, która jest jak młodsza siostra, kompulsywnego analityka i największej snobki w mieście. Haymitch od samego początku wie, że przeznaczono go do odstrzału, lecz coś pcha go do walki… Pragnie tylko jednego: by jej skutki odbiły się echem daleko poza zabójczą areną.

„Tu wszystko do siebie pasuje, książka wciąga od pierwszych stron. Wbija w fotel, kończysz, a później wracasz do niej ciągle myślami. I masz ochotę znowu sięgnąć po tę część, od której wszystko się zaczęło. Bo to jest niesamowite dopełnienie »Igrzysk śmierci« – pisze jedna z czytelniczek.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Co ciekawe, jeszcze zanim książka trafiła do dystrybucji, już oficjalnie potwierdzono prace nad filmem na jej podstawie. Wiemy, że trafi on do kin w listopadzie 2026 roku (teoretycznie 20, ale ta data może jeszcze ulec zmianie). Jesteśmy bardzo ciekawi, kto wcieli się w młodego Haymitcha… Niestety obsada jak na razie nie jest jeszcze znana. Wiadomo jednak, że reżyserią ponownie zajmuje się Francis Lawerence, odpowiedzialny za poprzednie części „Igrzysk Śmierci”.

„Czwartkowy Klub Zbrodni”, Richard Osman

„Czwartkowy Klub Zbrodni” zadebiutował w 2020 roku i z miejsca stał się bestsellerem, a wszystko wskazuje na to, że ma szansę zostać także kolejnym hitem Netflixa. Tak, to właśnie gigant streamingu podjął się ekranizacji powieści Osmana, która na razie nie ma daty premiery, ale niewykluczone, że trafi na platformę jeszcze w tym roku. Dla niewtajemniczonych kilka słów o fabule. „Czwartkowy Klub Zbrodni” to kryminał z podgatunku „kocykowych”, co samo w sobie oznacza, że ma być miło, lekko i przyjemnie. Nie może być inaczej, skoro bohaterami książki są staruszkowie zamieszkujący spokojne osiedle Coopers Chase. Była pracownica brytyjskiego wywiadu, emerytowana pielęgniarka, znakomity psychiatra i „żywa legenda związków zawodowych oraz protestów wszelkiej maści” spotykają się raz w tygodniu – w czwartki, rzecz jasna – by omawiać nierozwiązane zagadki kryminalne. Jednak gdy w okolicy dochodzi do prawdziwego morderstwa, klub zaczyna prowadzić własne śledztwo. Do stracenia mają wprawdzie powtórkę ulubionego teleturnieju, ale znacznie ciekawsza jest odpowiedź na pytanie: kto zabił?

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Was zapewne najbardziej ciekawi, kogo zobaczymy na ekranie. Cóż, będzie to gwiazdorskie crème de la crème. Reżyser Chris Columbus („Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, „Kevin sam w domu”) obsadził bowiem w głównych rolach Helen Mirren, Pierce'a Brosnana, Bena Kingsleya i Celię Imrie.

Jeśli jeszcze nie dołączyliście do Czwartkowego Klubu Zbrodni, a po drodze wam z kocykowymi kryminałami, koniecznie spędźcie wieczór z tym tytułem. A jeśli lekturę powieści Osmana macie już dawno za sobą, sprawdźcie, co jeszcze polecamy z kategorii cosy crime.

„Verity. Coraz większy mrok”, Colleen Hoover

Ostatnia ekranizacja powieści Colleen Hoover, „It Ends with Us” z Blake Lively i Justinem Baldonim w rolach głównych, stała się jedną z popularniejszych adaptacji literackich ostatnich lat i okazała się kasowym hitem mimo mieszanych recenzji krytyków i kontrowersji, które wywołała. Czy „Verity” też rozbije bank? Wszystko wskazuje na to, że tak: od intrygującej fabuły po iście gwiazdorską obsadę.

Książka, opisywana jako połączenie „Rebeki” Daphne du Maurier i „Zaginionej dziewczyny” Gillian Flynn, klasyfikowana jest jako psychologiczny thriller erotyczny. Tytułowa Verity to sławna autorka thrillerów, która zostaje sparaliżowana na skutek tragicznego wypadku. W związku z tym jej mąż, Jeremy, zatrudnia początkującą pisarkę Lowen, by dokończyła bestsellerową serię jego żony. Podczas przygotowań do pracy kobieta znajduje niepublikowany dotąd materiał – wstrząsającą spowiedź Verity, która ujawnia rodzinne tajemnice. Odkrywając sekrety autorki, Lowen coraz bardziej pogrąża się w mroku i niebezpiecznie zbliża do jej męża, starając się zrozumieć, czy zapiski Verity to jedynie fikcja literacka, czy ostrzeżenie psychopatki. Jeśli lubicie książki wywołujące silne emocje i przepełnione atmosferą mroku i niepewności, „Verity” zapewne przypadnie wam do gustu.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Jak jednak ta szokująca opowieść o małżeństwie, obsesji i manipulacji wypadnie na ekranie? Na tę odpowiedź będziemy musieli jeszcze trochę zaczekać. Film, zarówno na platformie Amazon, jak i w kinach, zadebiutuje najpewniej w 2026 roku. Na ekran przeniesie go Michael Showalter („Na samą myśl o tobie”, „Love”), natomiast w obsadzie zobaczymy Anne Hathaway (Verity), Dakotę Johnson (Lowen) i Josha Harnetta (Jeremy), co – trzeba przyznać – brzmi bardzo obiecująco.

„Klara i słońce”, Kazuo Ishiguro

Mamy tu fanów Kazuo Ishiguro? Jeśli nie znacie twórczości tego brytyjskiego pisarza japońskiego pochodzenia, który został uhonorowany literacką Nagrodą Nobla, być może kojarzycie głośne ekranizacje jego utworów – „Okruchy dnia” z Anthonym Hopkinsem i Emmą Thompson oraz „Nie opuszczaj mnie” z Keirą Knightley i Carey Mulligan. Teraz do tego grona dołączy wydana w 2021 roku powieść „Klara i słońce”, będąca ciekawym komentarzem na temat wpływu sztucznej inteligencji na nasze życie. Jego bohaterką jest tytułowa Klara, android do złudzenia przypominający kilkunastoletnią dziewczynkę. To Sztuczna Przyjaciółka, która ma doskonałą pamięć, zdolność do wyciągania wniosków i – co najważniejsze – wrażliwość i empatię. Z witryny sklepowej obserwuje ulicę, czekając na klienta, który zabierze ją do domu. Kiedy los wreszcie się do niej uśmiecha, jest gotowa jak najlepiej służyć nastolatce, dla której zostaje kupiona. A choć przed opuszczeniem sklepu otrzymuje ostrzeżenie, że ludziom nie zawsze można ufać, jest gotowa zrobić wszystko, by wywiązać się ze swojego zadania.

Historia ta staje się głęboką refleksją nad naturą ludzkiej egzystencji i zadaje wiele ważnych pytań o naturę człowieczeństwa i rolę sztucznej inteligencji, chociaż nie daje prostych odpowiedzi. Jeśli szukacie pełnej ciepła powieści, która jednocześnie jest poruszająca, a przede wszystkim skłania do refleksji na temat ludzkiej wyjątkowości – wiecie, po który tytuł sięgnąć.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Twórcy na razie trzymają nas w niepewności co do daty premiery filmu, jednak niewykluczone, że zadebiutuje on jeszcze w tym roku. Za przeniesienie bestsellerowej powieści na ekran odpowiada reżyser Taika Waititi („Jojo Rabbit”, „Co robimy w ukryciu”). W tytułowej roli zobaczymy zaś Jennę Ortegę, której partnerować będą m.in. Amy Addams i Simon Baker.

Czytaj także: Ten genialny niemiecki serial podbija Netflixa na całym świecie. „Trzymał w napięciu do końca. Obejrzałam w jeden dzień”

„Wichrowe Wzgórza”, Emily Brontë

Na koniec zostawiliśmy najbardziej „kontrowersyjną” ekranizację spośród naszego zestawienia. Są bowiem osoby, które nie uznają innej adaptacji filmowej „Wichrowych Wzgórz” – choć było ich już kilka – niż ta z Ralphem Fiennesem i Juliette Binoche. To prawda, ten duet wysoko zawiesił poprzeczkę, niemniej my nie możemy się doczekać, by zobaczyć, jak w roli Katy i Heathcliffa wypadną Margot Robbie i Jacob Elordie. Na to jednak będziemy musieli poczekać do 13 lutego 2026 roku, kiedy to film w reżyserii Emerald Fennel („Obiecująca. Młoda. Kobieta”, „Saltburn”) trafi do kin.

„Wichrowe Wzgórza” to książka, którą albo się chwali, albo krytykuje (m.in. za to, że jest bardzo mroczna i pełna okrucieństwa). Fakt, powieść nie należy do najlżejszych i nie jest typową historią miłosną, jednak nie bez powodu należy do kanonu literatury angielskiej i przez wielu uważana jest za arcydzieło literackie. Tak pisaliśmy o niej w tekście o klasyce literatury: „»Wichrowe Wzgórza« to poruszająca i pełna emocji historia burzliwej relacji między Catherine Earnshaw a Heathcliffem, tajemniczym chłopcem przygarniętym przez jej ojca, osnuta na tle dziejów trzech pokoleń dwóch rodzin. Jednak jest to miłość w niestandardowym wydaniu – tu zamiast młodzieńczych uniesień i spijania sobie z dzióbków dominują, owszem, namiętność, lecz także obsesja, zazdrość i chęć zemsty. Całość dopełnia wyjątkowy klimat tajemniczych i urzekających wrzosowisk północnej Anglii. To niezwykle wartościowa powieść, która obnaża najgorsze cechy ludzkiego charakteru – bez wątpienia poruszy czułe struny w waszych sercach”.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Czego możemy się spodziewać po interpretacji Fennell? Jej wersja „Wichrowych Wzgórz” ma być hołdem dla oryginału, lecz jednocześnie ma wnieść świeże spojrzenie na klasyczną historię i nadać jej współczesny kontekst przy zachowaniu gotyckiego charakteru. Coś czujemy, że reżyserka – znana z odważnych decyzji artystycznych – mocno nas zaskoczy…

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze