Codziennie podejmujesz tysiące decyzji: co kupić na prezent, czy spotkać się z tą osobą na kawę, czy podjąć się tego zlecenia. Czasami łatwiej jest nie analizować wszystkiego tylko posłuchać intuicji.
Zdarza ci się dokonać złego wyboru, mimo że logika wskazywała, że to dobry pomysł? Coś ci mówi, że osoba, z którą chcesz założyć firmę, nie jest materiałem na wspólnika, choć twarde fakty temu przeczą? A może warto czasem zrezygnować z posługiwania się logiką i pozwolić dojść do głosu intuicji? Jak to zrobić? Oto kilka ćwiczeń, które pozwolą ci otworzyć się na siebie i swój wewnętrzny głos:
- zacznij od małego ćwiczenia. Usiądź przed jakimś znanym obrazem. Co widzisz? A jakie uczucia on w tobie budzi? Czy sprawia, że za czymś tęsknisz lub czegoś się boisz? Chciałabyś mieć taki obraz w domu?
- dopuść do głosu marzenia, myśli, pomysły, które z początku wydają się absurdalne i niemożliwe do zrealizowania. Zobacz, dokąd cię prowadzą. Może to będzie świat, stan ducha, do którego dawno i nie zaglądałaś.
- zaakceptuj fakt, że nie zawsze masz wszystko pod kontrolą. Nie bój się tego, przyjmij emocje, jakie się w takiej sytuacji rodzą - czy zawsze są negatywne? A może fakt, że nie kontrolujesz każdej sytuacji w twoim życiu, też może być ekscytujący?
- uważnie słuchaj, a właściwie wsłuchuj się w świat, który cię przyciąga. Czy lubisz przebywać w lesie? Słuchać szumu rzeki? Otwórz się na dźwięki, które cię przyciągają i zastanów się, jakie emocje w tobie budzą.