Tadeusz Rolke jest w wielu miejscach, w wielu czasach, zawsze u siebie kiedy w ręku trzyma aparat. Wszechstronny dorobek nestora polskiej fotografii, prekursora polskiej fotografii reportażowej, będzie można już niebawem podziwiać na wystawie „Zbiór A”.
15 marca w warszawskiej galerii Le Guern odbędzie się wernisaż wystawy „Zbiór A”, na której będzie można oglądać odbitki analogowe zdjęć, które Tadeusz Rolke wywołał samodzielnie w latach 80. i 90. XX w. Fotografie te przedstawiają bogaty zbiór miejsc, zdarzeń i obejmują kilkadziesiąt lat jego twórczości.
Literą „A” oznacza się kategorię archiwalną, do której należą materiały posiadające wartość historyczną, jak również te związane ze sztuką. Wszechstronny dorobek Tadeusza Rolke pozwala jednak na nowe odkrycia – pośród tematów i miejsc, reportaży i sesji dobrze znanych miłośnikom fotografii znalazły się kadry rzadziej, a nawet nigdy dotąd niepokazywane.
Tadeusz Rolke pierwsze zdjęcia wykonał w 1944 roku. Od tego czasu obserwuje i uwiecznia wyjątkowe momenty, fotografia jest dla niego informacją, którą dzieli się z innymi. Swoje prace pokazuje na wystawach w Polsce i za granicą, co kilka lat drukiem ukazuje się też nowy album.
Charakteryzuje go ciekawość, jest szybki, fotografuje nieustannie, mówi przy tym: „ (...) minęła mnie fotografia. Tak często myślę o rzeczywistości. To jakaś obsesja?”. Mimo zaawansowanego wieku, artysta skończy w tym roku 96 lat, jest nadal aktywny, zapytany co u niego słychać, odpowie: „Zobacz jakie zdjęcia ostatnio zrobiłem. Pracuję nad nowym esejem”. Na pytanie, czy zdarzają mu się chwile, w których czuje się młodo odpowiada: - Przy fotografowaniu. Wtedy jestem znów tym ja bez wieku.
Jak czytamy w wywiadzie, który przeprowadziła z Tadeuszem Rolke Natalia Szostak w „Wysokich Obcasach”, praca jest dla niego sposobem na złagodzenie bólu. – Przychodzę na otwarcia moich wystaw i słyszę, że moje zdjęcia nie straciły swojej energii, że ciągle działają. Zastanawiam się czasem, jak to się dzieje. Jaki jest obieg energii w twórczości, w dziełach sztuki. Dlaczego niektóre artefakty mają swoją wewnętrzną siłę, a inne, pozornie bardzo podobne, jej nie mają. (...) Dlatego ciągle się zgadzam, gdy ktoś mi proponuje wystawę czy wieczór autorski. To jest gwarancja, że tego wieczoru nie będę miał depresji. Ale nie można mieć codziennie wernisażu.
Archiwum fotograficzne Tadeusza Rolke to ponad 60 lat historii Polski i Europy. Początki jego twórczości przypadły na lata 50. XX w. Już wtedy zainteresował się fotografią reportażową, na zdjęciach starał się oddawać polską rzeczywistość. Rejestrował też życie artystyczne stolicy. Fotografował również modę. Styl jego fotografii był niejednokrotnie porównywany do twórczości wybitnego francuskiego fotografa Henri Cartier Bressona, twórcy idei „decydującego momentu” w fotografii.
Tadeusz Rolke wyspecjalizował się w fotoreportażach oraz fotografiach artystów i dzieł sztuki - w jego archiwum odnajdziemy zdjęcia Artura Rubinsteina, Aliny Szapocznikow, Andrzeja Wajdy, Małgorzaty Braunek, Zbigniewa Cybulskiego, Kory Jackowskiej, Kaliny Jędrusik, Tadeusza Kantora, Oskara Kokoschki, Zbigniewa Libery czy Janusza Olejniczaka.
Rolke publikował w tygodnikach „Stolica", „Świat" oraz w miesięcznikach „Polska” i „Ty i Ja”, „Przekrój”. Lata 70. spędził na emigracji - jego prace ukazywały się wówczas na łamach „Sterna”, „Die Zeit”, „Der Spiegel” i „Art”. Po powrocie do Polski współpracował z „Magazynem Gazety Wyborczej” i wykładał na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego oraz w Warszawskiej Szkole Fotografii. Bogate archiwum twórczości Tadeusza Rolke znajduje się na stronie internetowej Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Wystawa Tadeusz Rolke „Zbiór A”, Galeria Le Guern, 18.03-24.05.2025 r.
Źródło: informacja prasowa, „Tadeusz Rolke: Przychodzi moment w życiu mężczyzny, kiedy młoda kobieta ustępuje mu miejsca”, Natalia Szostak, wysokieobcasy.pl [dostęp: 03.03.2025]