Słowa mają moc – potrafią budować, ale też ranić. Ich odbiór w dużej mierze zależy jednak od tego, do kogo są skierowane. Dlatego to, co mówimy innym, wymaga ogromnej uważności i empatii, aby nie wywołać wrażenia ataku czy poniżenia. Mimo to istnieją zdania, które dla przeciętnej osoby brzmią jak cios, podczas gdy ludzie o wysokiej inteligencji emocjonalnej pozostają wobec nich zupełnie niewzruszeni…
Sposób, w jaki przeciętna osoba interpretuje słowa innych, znacznie różni się od tego, jak przetwarzają je osoby o ponadprzeciętnym umyśle. Istnieją bowiem pewne sformułowania, które osoba o standardowym poziomie intelektualnym może odebrać jako negatywne, obraźliwe lub wprowadzające niepotrzebne napięcia. Może też poczuć się urażona bezpośredniością lub rzekomym brakiem taktu, podczas gdy ludzie o wyższej inteligencji emocjonalnej potrafią spojrzeć poza słowa i dostrzec prawdziwe intencje oraz rzeczywisty przekaz. Nieobrażanie się na poniższe zwroty pokazuje więc klasę i oszczędza ci negatywnej energii.
Czytaj także: Inteligencja emocjonalna – jak zarządzać emocjami?
10 zdań, które ranią tylko tych, którzy biorą wszystko do siebie. Ludzie z wysoką inteligencją emocjonalną reagują inaczej
1. „Bez urazy, ale…”
Te słowa zwykle zwiastują coś obraźliwego. Dla przeciętnej osoby to sygnał, że zaraz padnie zdanie, które ją urazi, co automatycznie stawia ją w stan gotowości do obrony, zanim jeszcze usłyszy, co zostało powiedziane. Osoby inteligentne emocjonalnie podchodzą jednak do tematu z ciekawością. Zamiast od razu zakładać, że zostaną obrażone, czekają, aby ocenić, czy rzeczywiście słowa rozmówcy mają na celu zranienie, czy może da się wyciągnąć z nich jakąś wartość. A jeśli rzeczywiście poczują się urażone, potrafią to zakomunikować, jednocześnie przetwarzając przekaz i decydując, czy warto coś z tym zrobić.
2. „Nie znasz się na żartach?”
To jedna z najbardziej manipulacyjnych fraz – ktoś mówi coś naprawdę raniącego, a potem dodaje, że „przecież to był tylko żart”. Przeciętny człowiek odbiera to jako atak i może odpowiedzieć agresją, jednak ludzie o wysokiej inteligencji emocjonalnej od razu rozpoznają próbę sprowokowania. Zachowują spokój i nie pozwalają, aby cudze słowa wpływały na ich emocje. Zamiast się odgryzać, mówią wprost, że to ich nie bawi i że dobry żart musi być rzeczywiście zabawny, zmuszając tym samym swojego rozmówcę do refleksji.
3. „Tu nie chodzi o ciebie”
Ten zwrot często pojawia się w rozmowach, w których ktoś nagle zaczyna opowiadać o swoich problemach, podczas gdy ty właśnie dzielisz się swoimi rozterkami i liczysz na wysłuchanie i zrozumienie. Przeciętna osoba może odebrać te słowa jako atak i pretekst do tego, aby jeszcze bardziej skupić na sobie. Osoby o wysokiej inteligencji emocjonalnej zatrzymają się jednak, aby przemyśleć, czy przypadkiem nie zawładnęły rozmową. Są one bowiem bardziej otwarte na autorefleksję i gotowe na korektę swojego zachowania.
4. „To nie jest takie trudne. Czego nie rozumiesz?”
Przeciętna osoba uzna, że ten komentarz sugeruje jej głupotę i brak kompetencji. Poczuje się poniżona i zniechęcona. Umysły wybitne traktują to jednak jako wyzwanie oraz okazję do tego, aby zastanowić się nad tym, co im umyka i co mogą poprawić. Wiedzą bowiem, że nie muszą wszystkiego wiedzieć, i nie wstydzą się uczyć nowych rzeczy.
5. „Nie jesteś w tym dobra”
Dla wielu to bolesna prawda, szczególnie dla ludzi o przeciętnej inteligencji, którzy chcą być świetni we wszystkim, więc gdy tylko ktoś śmie podważyć tę iluzję, najczęściej się obrażają lub w ogóle wycofują się z dalszej konwersacji. Osoby inteligentne emocjonalnie wiedzą jednak, że nie muszą być we wszystkim najlepsze. Potrafią przyznać, że coś im nie idzie, i zrezygnować, jeśli to nie ich bajka. Wiedzą też, kiedy odpuścić i ustąpić miejsca bardziej kompetentnym.
6. „Spodziewałem się po tobie więcej”
Przeciętny odbiorca po usłyszeniu takich słów poczuje się winny lub zniechęcony, jednak osoby z wysoką samoświadomością zobaczą w tym zdaniu nie tylko zawarte uznanie, ale również fakt, że ktoś uwierzył w ich potencjał. Następnie wezmą odpowiedzialność za swoje czyny i pomyślą o tym, co mogą zrobić, aby w przyszłości wypaść lepiej.
7. „Nie zrobiło to na mnie wrażenia”
Usłyszenie, że nasza praca nie spełnia oczekiwań, może być trudne i bolesne – szczególnie dla tych, którzy wewnętrznie przeżywają każdą, nawet najdrobniejszą krytykę. Osoby emocjonalnie dojrzałe zawsze szukają jednak konstruktywnego przekazu. Wiedzą, że nie muszą się wszystkim podobać i potrafią wyciągać wnioski z informacji zwrotnej.
8. „Nie słuchasz mnie”
Taka uwaga często prowadzi do kłótni o to, kto ma rację, i sprawia, że osoby o przeciętnej inteligencji wdają się w bezproduktywne spory. Ludzie o rozwiniętej inteligencji emocjonalnej rozumieją jednak, że rozmówca być może naprawdę poczuł się niesłyszany i zignorowany – i nawet jeśli sami też mają poczucie bycia pominiętym w rozmowie, potrafią najpierw uznać uczucia drugiej strony, co otwiera drogę do dojrzałej komunikacji.
9. „Gdybym był na twoim miejscu…”
Po tych słowach zwykle pada nieproszona rada lub ocena, co sprawia, że przeciętna osoba natychmiast zamyka się na dalszy przekaz. Osoby inteligentne emocjonalnie wiedzą natomiast, że od każdego mogą się czegoś nauczyć. Są też otwarte na opinie i umieją oddzielić wartościowe opinie od tego, co mogą zignorować. Nie obrażają się również z powodu cudzych poglądów.
10. „To oczywiste” lub „Powinnaś to wiedzieć”
Zakładanie, że wszyscy mają te same wartości i wiedzę, prowadzi do nieporozumień. Przeciętny odbiorca po usłyszeniu takich słów poczuje się zaatakowany i poniżony. Osoby inteligentne emocjonalnie najczęściej rozumieją jednak, że oczekiwania wobec nich są wysokie, a jednocześnie potrafią jasno zakomunikować, że nie każdy ma te same doświadczenia, i poradzą drugiej stronie, aby nie zakładać z góry, co wiedzą, a czego nie.
Czytaj także: Inteligencja emocjonalna – trzeba wiedzieć co się czuje