Kluczowy dla zrozumienia narcystycznej tendencji do uwodzenia, manipulowania i wprowadzania innych w błąd jest archetyp Maga. Nie można mu ufać. Symbolizuje krawędź, po której której kroczą narcyzi, cienką granicę pomiędzy cudem działania a szachrajstwem. Jak Jung tłumaczył zaburzenie narcystyczne?
Narcyzm został uznany jako zaburzenie w 1980 roku, czyli 20 lat po śmierci Carla Gustava Junga – twórcy psychologii głębi. A jednak znany psychiatra i psychoterapeuta – kontynuując psychoanalityczne dzieło Zygmunta Freuda – opisał jego mechanizmy, wyjaśniając jak funkcjonuje psychika narcyza.
Jung do narcyzmu podszedł inaczej niż dzisiejsza psychologia kliniczna, która koncentruje się na ustalonych przez siebie kryteriach, które powstają na podstawie obserwowanych zachowań, klasyfikacji objawów i opartych na dowodach naukowych metodach leczenia. Psychologia analityczna, którą reprezentował Jung, zajmuje się wewnętrznymi doświadczeniami człowieka i jego nieświadomością. Przedmiotem jej zainteresowań przede wszystkim są symboliczne i archetypowe elementy w rozwoju osobistym. Dlatego analiza jungowska, także obecnie, postrzega narcyzm jako zaburzenie równowagi psychicznej. Jung zidentyfikował różne archetypy nieświadomości zbiorowej, które odgrywa rolę w rozwoju narcyzmu.
Według Junga, celem każdej jednostki jest indywidualizacja, czyli integracja różnych aspektów psychiki w celu stania się kompletną, zrównoważoną osobą. Polega ona na uznaniu i pogodzeniu wielu elementów w sobie, w tym cienia – czyli, idąc za definicjami psychoanalitycznymi – nieświadomych, wypartych i często ciemniejszych części osobowości. Narcyzi mają tendencję do zaprzeczania swoim słabościom, ułomnościom i negatywnym cechom, które są istotnymi elementami cienia. Zamiast tego przypisują te negatywne cechy innym ludziom. Jednocześnie brak wewnętrznej integracji prowadzi u nich do zawyżonego poczucia własnej wartości i niezdolności do wczuwania się w sytuację innych oraz lekceważenia ich, za czym stoi brak empatii. Poza tym narcyz, w ujęciu jungowskim, nadmiernie identyfikuje się ze swoją personą – czyli wizerunkiem społecznym, jaki prezentuje światu. Jego persona jest usztywniona, co widać w jego automatycznych zachowaniach obliczonych na poklask.
Za główną przyczynę narcyzmu Jung, a przed im Freud, uznawał niedostateczny rozwój części osobowości, która nazwali ego, czyli „ja”. U osoby z zaburzeniem narcystycznym jest ono nieadekwatnie rozbudowane – wybujałe, rozdęte – co prowadzi do egotyzmu i oddalania się od prawdziwego „ja”. Tak naprawdę narcyzowi brakuje rozeznania kim jest, więc nie rozpoznaje też i innych ludzi. Jung i Freud zakładali, że podłożem do wykształcenia się narcyzmu są traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa, które uniemożliwiają prawidłowy rozwój ego. Dochodzi wówczas do dysocjacji, czyli oderwania się od traumatycznych wspomnień, a więc także od siebie. Zdaniem psychoanalityków mechanizm ten może prowadzić do rozwoju stanu podwójnego ego, w którym jedna część jaźni (prawdziwe „ja”) jest przyćmiona przez bardziej dominującą, często destrukcyjną część – cień jaźni. Jaźń to centralny punkt osobowości, który integruje świadomość i nieświadomość, stanowiąc jedność psychiki. Jest to archetyp, który dąży do samorealizacji poprzez proces indywiduacji. Jaźń zatem jest czymś więcej niż tylko ego, reprezentuje dążenie do samopoznania. Archetyp Jaźni w kontekście psychologii Junga wiąże się z osiągnięciem poczucia kompletności, od której zależy zdrowie psychiczne. Narcyzowi brakuje psychicznej równowagi i możliwości rozwoju psychiki w kierunku integracji. Kiedy cień bierze górę, do gry wchodzą niszczące zachowania – na przykład brak kontroli nad gniewem, znęcanie się, nieprzewidywalność, manipulacja. Po tym właśnie rozpoznajemy narcyza.
Jung uważał, że w warstwie nieświadomości zbiorowej, w której zanurzona jest indywidualna nieświadomość każdego człowieka, istnieją archetypy – ponadczasowe wzorce, które znamy na przykład z mitów, baśni, podań. Jest wśród nich archetyp Maga. U narcyza znajduje się w psychicznej strefie cienia, co powoduje, że może on oszukiwać i manipulować, starając się zmieniać rzeczywistość tak, aby pasowała do jego osobistych celów i wewnętrznej narracji. Mag reprezentuje przebiegłość i łamanie zasad, często są widoczne przy narcystycznym zaburzeniu. Archetyp ten, według Junga, odgrywa centralną rolę w wielu wzorcach zachowań narcyza. Postać Maga jest kluczowa dla zrozumienia narcystycznej tendencji do uwodzenia, manipulowania i wprowadzania innych w błąd.
W pozytywnej wersji archetyp ten to mądra postać o wielkiej mocy, symbol transformacji i tajemnicy, ale także wiedzy i mądrości. Maga nie należy mylić z archetypem Mędrca, którego główną aktywnością jest kontemplacja oraz nauczanie. Magik nie tylko posiadł życiową wiedzę, ale też potrafi aktywnie zmieniać świat, siebie lub innych ludzi, wykorzystując swoje praktyczne umiejętności. Mag jest archetypem zmiennokształtnego – męskiej mocy, która przenosi góry, umożliwia przystosowanie się do zmiennych warunków oraz sprawia, że rzeczy działają. Jego moc płynie z kreatywności, wnikliwości i elastyczności. Można powiedzieć, że Mag jest cudotwórcą. Jego cieniem jednak są: kontrola, manipulacja, kuglarstwo i szarlataneria. Nie można mu ufać. Jest wcieleniem etycznej krawędzi, wzdłuż której kroczą narcyzi, cienkiej granicy pomiędzy cudem działania a szachrajstwem.
Jung pisał, że dla osób, które w ramach swoich mechanizmów obronnych wypierają zdarzenia z dzieciństwa i bolesne emocje z nimi związane, archetyp Maga pełni rolę obrońcy – w sposób negatywny jednak. Antyspołeczne strategie obronne mają ukrywać podatność na zranienie, które w przeszłości było doświadczeniem narcyza. Wówczas logika Maga wygląda następująco: to nie jest manipulacja, jeśli służy wyższemu celowi – mojemu celowi. Co ciekawe, narcyzi manipulują również samymi sobą. Będąc w trybie Maga, mogą konfabulować rzeczywistość, zniekształcając wspomnienia tak, aby odpowiadały ich narracji. Zamiast korzystać ze swojej rozległej wiedzy i daru uzdrawiania, Mag, będąc w strefie cienia, używa swoich zdolności dla osobistej korzyści, często kosztem innych. Ten negatywny aspekt archetypu charakteryzuje się przebiegłością, oszukiwaniem, brakiem moralności. Staje się mistrzem iluzji, wykorzystując inteligencję i urok, aby wprowadzać w błąd, kontrolować i krzywdzić. Może się to objawiać na różne sposoby: od subtelnej manipulacji faktami i emocjami do jawnego oszustwa i przemocy psychologicznej. Narcyz kontaktując się z Magiem, używa perswazji, aby rozgrywać różne sytuacje na swoją korzyść, ukrywać prawdziwe intencje, utrzymywać pozory życzliwości. Archetyp ten, gdy zostanie zniekształcony, może posiadaną wiedzę wykorzystywać jako narzędzie władzy, zamiast dzielić się nią dla dobra ogółu. Mag w tym wydaniu staje się symbolem niewiarygodności, sieje zamieszanie i chaos zamiast zaprowadzać jasności i wzajemne zrozumienie.
W relacjach międzyludzkich ta negatywna ekspresja Maga może być szczególnie destrukcyjna, ponieważ często wiąże się z wykorzystywaniem emocjonalnym. Jest to niewłaściwe wykorzystanie naturalnej zdolności Maga do wpływania na głębsze warstwy psychiki, zamieniając ją w narzędzie kontroli i dominacji.
źródła: „Typy psychologiczne”, Carl Gustav Jung, Wydawnictwo KR i James Hollis, „W cieniu Saturna. O leczeniu męskich zranień”, Raven