Za zżerający nas stres lubimy obwiniać dzisiejsze tempo życia. Ale prawda jest taka, że często odczuwamy presję na własne życzenie. Nie potrafimy się zorganizować i efektywnie zarządzać czasem, przez co ważne zadania odkładamy na ostatnią chwilę. I jak tu się nie stresować? Podpowiadamy, jak krok po kroku uporządkować swoje życie, aby być bardziej spokojnym i odpornym na kryzysy.
Ludzie odnoszący największe sukcesy, których podziwiamy za opanowanie i mentalną siłę, to najczęściej osoby dobrze zorganizowane. Wszystko sprowadza się do tego, że mają swój stały repertuar nawyków dający im poczucie kontroli. Bo źródłem stresu nie jest stricte to, co nam się przydarza, lecz sposób, w jaki na to reagujemy. Jeśli działamy w chaosie i pod presją czasu, stresować będzie nas wszystko – nawet gotowanie obiadu. Ale gdy damy sobie chwilę na przeanalizowanie zadania i odpowiednio się do niego przygotujemy – nerwy i panika nie wezmą nad nami góry.
Siła psychiczna i spokój pochodzą od poczucia kontroli. Oto, jak ją odzyskać w 7 prostych krokach.
Rzadko zdarza się, aby droga do celu przebiegła idealnie, bez żadnych zakłóceń. Mogą zatrzymać nas zgubione kluczyki do auta, korek, brak miejsca do parkowania – potencjalnych trudności jest multum. Dlatego warto wyrobić w sobie nawyk wychodzenia na umówione spotkanie wcześniej. W najlepszym razie chwilę poczekasz, w najgorszym nie będziesz tracił/-a nerwów z powodu opóźnienia.
Każdy swój dzień kończ myśląc o następnym. Przejrzyj kalendarz, sprawdź pogodę, wybierz i uprasuj ubrania, spakuj potrzebne rzeczy. Gorączkowe bieganie rano po całym domu w poszukiwaniu konkretnej pary dżinsów lub dokumentów może sprawić, że cały twój plan dnia runie jak domino. Jeśli przygotowywanie się dzień wcześniej wejdzie ci w krew, poranki staną się dużo spokojniejsze – może nawet wygospodarujesz czas na śniadanie, którego nigdy nie jadłeś/-aś przez pośpiech?
Jeśli masz na głowie zadanie, które spędza ci sen z powiek, uporaj się z nim jak najszybciej. Zabookuj poranne godzinny w kalendarzu i poświęć je w całości obowiązkom, których najbardziej nie lubisz i sprawiają ci najwięcej trudności. Przed południem umysł pracuje na najwyższych obrotach, dlatego praca powinna pójść ci gładko. Kiedy już skończysz, poczujesz niesamowity luz i ulgę, że najtrudniejsze zadanie nie zaprząta ci już głowy.
Rób użytek z 26 dni urlopu, które przysługują każdemu z nas. Według badań, najkorzystniej jest brać co najmniej jeden długi, 2-tygodniowy urlop w roku –wówczas dajemy sobie szansę, aby zupełnie odciąć się myślami od obowiązków. To ważny element higieny psychicznej. W ciągu roku rób sobie też krótsze wakacje. Już samo czekanie, aż weźmiemy wolne i oderwiemy się od codziennej rutyny, poprawia humor i zmniejsza objawy stresu.
To od ciebie zależy, ile dasz sobie wcisnąć na głowę i czy problemy innych staną się źródłem twojego stresu. Jeśli czujesz, że nie masz już psychicznej przestrzeni na poświęcanie energii i czasu obcym osobom – po prostu powiedz „nie”. Masz prawo odmawiać brania na siebie spraw, których nie zdołasz unieść. To nie jest egoizm, lecz kwestia troski o swoje zdrowie. Pomagaj – ale na tyle, na ile obiektywnie dajesz radę.
Czytaj także: 5 zdań, które sprawią, że inni nabiorą wobec ciebie szacunku. Pomogą ci być asertywną i strzec swoich granic
Pora wrócić do idei papierowych kalendarzyków, w których nasze mamy i babcie zapisywały ważne daty i zadania do wykonania. To znakomite narzędzie organizacyjne, które zwiększa nasze poczucie kontroli nad czasem i pomaga odnaleźć się w chaosie codziennych obowiązków. A dlaczego tradycyjny kalendarzyk zamiast smartfona? Żeby nie ulegać rozkojarzeniu i nie czytać za każdym razem zaległych powiadomień, przez które wsiąkamy na długie godziny w telefon. Te urządzenia stały się źródłem uporczywej prokrastynacji, przez którą zawalamy obowiązki i coraz bardziej się stresujemy. Powinniśmy dążyć do minimalizowania ich obecności w naszym życiu, a będziemy zdecydowanie produktywniejsi i zdrowsi psychicznie.
Gdy planujesz wykonać jakieś zadanie, zrób wszystko, aby jak najdłużej utrzymać na nim koncentrację i doprowadzić je do końca. Odłóż telefon poza zasięg swojego wzroku, wyłącz powiadomienia, nie sprawdzaj co chwilę maili i nie skacz z jednego problemu na drugi. Wykreślanie po kolei punktów z ułożonej wcześniej listy obowiązków, będzie dla ciebie źródłem satysfakcji i da ci poczucie, że doskonale panujesz nad swoimi sprawami.
Zacznij od dziś wprowadzać w życie zdrowe nawyki ludzi sukcesu. Poniżej znajdziesz nasz przegląd planerów i organizatorów, które pomogą ci zachować systematyczność: