Laureat Oscara László Nemes, jeden z najważniejszych twórców współczesnego kina europejskiego, powraca z nowym filmem. Po nagradzanych na całym świecie dramatach historycznych, oscarowym „Synu Szawła” i „Schyłku dnia”, reżyser ponownie osadza akcję swojej opowieści w Budapeszcie – tym razem w roku 1957, tuż po brutalnie stłumionym powstaniu węgierskim przeciwko komunistycznemu reżimowi. Film ukazuje natomiast dramatyczne losy 12-letniego chłopca, którego świat nagle się rozpada, gdy odkrywa prawdę o swojej rodzinie i przeszłości matki.
Głównym bohaterem filmu „Árva” („Orphan”/„Sierota”) jest młody żydowski chłopiec Andor, wychowywany przez matkę w atmosferze nadziei na powrót ojca z obozów koncentracyjnych. Kobieta przez lata karmiła syna wyidealizowaną opowieścią o mężczyźnie, który nigdy nie wrócił z wojny. Codzienność chłopca nagle się zmienia, gdy w drzwiach staje tajemniczy nieznajomy, podający się za jego biologicznego ojca. Od tego momentu chłopiec zmuszony jest skonfrontować się nie tylko z niechcianą prawdą o swojej tożsamości, ale też z dramatyczną historią przetrwania swojej matki z czasów II wojny światowej. W tle – powojenna, pogrążona w lęku i represjach stolica Węgier, zaledwie rok po nieudanym zrywie wolnościowym, który pozostawił kraj w moralnej i społecznej ruinie.
„Orphan” to zatem przejmujący portret dojrzewania w czasach terroru, osadzony w kontekście jednej z najboleśniejszych kart węgierskiej historii – powstania z 1956 roku. Zryw, który rozpoczął się 23 października manifestacją studentów, szybko przerodził się w walkę zbrojną przeciwko sowieckiej obecności i władzy komunistycznej. Mimo początkowych sukcesów, powstanie zostało brutalnie stłumione 10 listopada. Następstwem była fala represji, które dotknęły setki tysięcy obywateli. W tym właśnie klimacie dorasta Andor – dziecko nie tylko wojny, ale i politycznej traumy.
„Orphan” to jednak nie tylko opowieść o rozpadzie rodzinnych mitów i konieczności stanięcia twarzą w twarz z traumą. To także uniwersalna historia o utraconym dzieciństwie i o tym, jak historia i polityka przenikają życie jednostki. Z kolei sam László Nemes ponownie udowadnia nam wszystkim, że najgłębsze dramaty rozgrywają się nie na polach bitew, lecz w domach, między najbliższymi – i w sercach tych najmniejszych.
Scenariusz do filmu Nemes napisał wspólnie z Clarą Royer, współscenarzystką jego poprzednich filmów, a za zdjęcia odpowiada Mátyás Erdély, również znany ze współpracy przy „Synu Szawła” i „Schyłku dnia”, co gwarantuje spójną, ascetyczną i poruszającą wizję wizualną. W głównej roli występuje natomiast debiutant Bojtorján Barabás, a partnerują mu m.in. Gregory Gadebois, Andrea Waskovics, Eliz Szabó oraz Marcin Czarnik – znany polski aktor („Rewers”, „Drogówka”, „Artyści”), który wciela się w jedną z kluczowych ról. Co ciekawe, jednym z producentów jest polska firma producencka Mid March Media.
Premiera filmu planowana jest na drugą połowę 2025 roku. Wcześniej jednak film powalczy o Złotego Lwa na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, który odbędzie się w dniach 27 sierpnia-6 września.