1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Filmy
  4. >
  5. Jak być sobą, skoro wszyscy wokół kogoś udają? „Paw zwyczajny” to błyskotliwa komedia, która brutalnie obnaża absurdy naszych czasów [Recenzja]

Jak być sobą, skoro wszyscy wokół kogoś udają? „Paw zwyczajny” to błyskotliwa komedia, która brutalnie obnaża absurdy naszych czasów [Recenzja]

„Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe)
„Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe)
Kiedy dekadę temu austriacki reżyser i scenarzysta Bernhard Wenger dowiedział się o istnieniu japońskich agencji wynajmujących „towarzystwo na godziny”, od razu wiedział, że temat ten wart jest pełnometrażowego filmu. I tak powstał „Paw zwyczajny”, błyskotliwa komedia, która zaskakująco trafnie obnaża bolączki współczesnego świata pełnego fałszu oraz w niecodzienny sposób dotyka problemu utraty własnej tożsamości. Oto nasza recenzja.

Matthias, atrakcyjny mężczyzna o nienagannych manierach i doskonałej prezencji, pracuje w firmie oferującej usługę „towarzysza do wynajęcia”. To oznacza, że za odpowiednią opłatą może stać się każdym, kogo akurat potrzebujesz: kulturalnym chłopakiem, który pójdzie z tobą na imprezę i zaimponuje znajomym; idealnym synem, który zrobi wrażenie na partnerach biznesowych; lojalnym przyjacielem, z którym bez skrępowania podszlifujesz umiejętności oratorskie; kumplem na wieczorne wyjście, a nawet cool tatą, który pojawi się w szkole twojego dziecka i opowie o swojej pracy. Słowem: jest znakomitym oszustem.

„Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe) „Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe)

Problem w tym, że jest tak dobry w udawaniu innych dla zysku i wymazywaniu swojej tożsamości na żądanie, że zaczyna przeszkadzać mu to w życiu prywatnym. Gdzieś po drodze zgubił swój „prawdziwy” charakter i to, kim naprawdę jest. Po prostu zapomniał, co to znaczy być być autentycznym na co dzień. Kiedy zostawia go dziewczyna, Matthias pogrąża się w kryzysie egzystencjalnym, a jego nieugięta fasada zaczyna się rozpadać. To oznacza jedno: będzie musiał w końcu nauczyć się być sobą. To będzie wymagało jednak od niego drastycznej zmiany w rutynie oraz egoizmu, który zdecydowanie nie sprzyja biznesowi.

„Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe) „Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe)

„Paw zwyczajny”, czyli rzecz o poszukiwaniu autentyczności w świecie pełnym fałszu. Recenzja filmu Bernharda Wengera

Pełnometrażowy debiut Bernharda Wengera to zabawna, szalenie inspirująca, a także zwracająca uwagę na problemy współczesnego świata komedia, która wykorzystując absurdalny humor – zarówno słowny, jak i wizualny – zgłębia idee konformizmu i tego, co to znaczy „być sobą” w świecie zdominowanym przez społeczne maski, który nieustannie wymaga od nas „bycia kimś innym” i w którym obecność drugiego człowieka możemy sobie po prostu kupić. To również opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, przekształcaniu życia w performans, fałszywej autoprezentacji oraz odgrywaniu ról. Inteligentny pomysł, komentarz społeczny, przemyślany scenariusz i mocna tytułowa rola tworzą natomiast spójne dzieło, do którego z pewnością niejednokrotnie będziemy wracać.

„Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe) „Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe)

Wenger w niezwykle ujmujący sposób kpi w nim z bogaczy i ich fanaberii, a także otwarcie krytykuje ślepą pogoń za uznaniem w oczach innych. Pokazuje też, jak korporacyjna logika wpływa na nasze życie; co dzieje się, gdy nasze relacje opierają się na braku autentyczności i jak trudne jest prawdziwe „bycie sobą”. W efekcie „Paw zwyczajny” mocno przypomina dzieła Yorgosa Lanthimosa i Rubena Östlunda, szczególnie jeśli chodzi o podejście do ludzkiej wrażliwości i krytyki społecznej, ale z drugiej strony – nie ma w tym nic złego (w końcu jeśli się wzorować, to tylko na najlepszych). Dodatkowo tworząc film, którego akcja rozgrywa się w zepsutym świecie bogaczy, w którym status i przywileje mają większe znaczenie niż prawda i szczerość, ciężko było takich porównań uniknąć.

„Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe) „Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe)

W centrum historii mamy za to bohatera, który bardziej skupia się na kreowaniu ról, za które dostaje pieniądze, niż na tej życiowej. Poza pracą Matthias ma spore problemy z autentycznym wyrażaniem siebie: nie ma swojej tożsamości, ale też żadnych własnych pragnień, opinii czy gustów. Skrupulatnie tworzy swoje „postacie” w pracy, ale w realnym życiu nie wydaje się „prawdziwy” – i to właśnie w poszukiwaniu rozwiązania tego problemu „Paw zwyczajny” wypada najlepiej. Duża w tym zasługa wyrazistej gry aktorskiej i komediowego zacięcia Albrechta Schucha (znanego z takich filmów jak „Berlin Alexanderplatz” czy „Na Zachodzie bez zmian”), któremu znakomicie udało się oddać napięcie, niepokój i zagubienie swojego bohatera (trzeba przyznać, że oglądanie jego zmagań oraz powolnego rozpadania się na kawałki jest naprawdę wciągające).

„Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe) „Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe)

„Paw zwyczajny” to zatem coś więcej niż zamknięta w ładnym obrazku komedyjka – to niezwykle trafna satyra na bogatych i uprzywilejowanych oraz kapitalizm monetyzujący każdą sferę życia, a także szalenie inteligentne, atrakcyjne wizualnie i pełne humoru z najwyższej półki kino oferujące błyskotliwy społeczny komentarz i dawkę refleksji o współczesnych presjach. Innymi słowy: takich filmów potrzebujemy.

„Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe) „Paw zwyczajny” (Fot. materiały prasowe)

Wenger ma natomiast niebywały talent do wyłapywania absurdów codzienności, a jego satyryczne podejście sprawia, że „Paw zwyczajny” to naprawdę świeża i niezwykle angażująca rozrywka, która przy okazji zachęca do odrzucenia społecznych masek i, jakkolwiek banalnie to nie brzmi, po prostu „bycia sobą”. To również obraz szczery i zaskakująco podnoszący na duchu, a brawurowy finał w stylu „teraz odpinam wrotki”, sprawi, że będziecie myśleć o nim jeszcze przez kilka następnych dni. I kto wie, być może odnajdziecie w nim odpowiedzi na własne rozterki? Tego z całego serca wam życzymy.

„Paw zwyczajny” w kinach od 22 sierpnia.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.


Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze