Dzieci już w wieku od 13 do 16 miesięcy rozróżniają osoby, którym mogą zaufać, a którym nie.
Wniosek taki wynika z nowych badań przeprowadzonych w Concordia University.
- Już niemowlęta dokładnie wiedzą, komu mogą zaufać. Stopień, w jaki potrafią wykorzystać tą umiejętność, wpływa jak będą układać sobie relacje z ludźmi w dorosłym życiu - mówi prof. Diane Poulin-Dubois z Wydziału Psychologii w Concordia University i członek Centrum Badań nad Rozwojem Człowieka.
Grupa 60 dzieci w wieku 13 do 16 miesięcy była testowane w ramach badań. Dzieci były podzielone na dwie grupy - jedną zajmowali się wiarygodni, znani dorośli, którzy zachowywali się przyjaźnie, wyrażając pozytywne emocje. Drugą - osoby im nieznane, „niepewne”, zachowujące się w dziwny sposób. Naukowcy obserwowali, czy po zapoznaniu się z tymi osobami, będą naśladować okazywane im emocje. Tylko 34 procent dzieci, którymi opiekowali się „niewiarygodni” dorośli, naśladowało ich. Natomiast aż 61 procent dzieci nauczyło się pozytywnych emocji.
To pokazuje, że dzieci będą naśladować zachowania wiarygodne i pozytywne - podsumowali naukowcy. - Zachowania nieuzasadnione są dla nich niewarte uwagi i nauki.
"W przeciwieństwie do takiego samego zachowania w wykonaniu niewiarygodne dorosłych jest interpretowany jako nieuzasadnione lub nieskuteczne, dlatego nie warto naśladować."
Wyniki te dołączają się do coraz liczniejszych badań, które sugerują, że nawet niemowlęta są mistrzami w wykrywaniu, kto jest wiarygodny, a kto nie.
Źródło: Concordia University