Pakujcie się, czekają was zdrowe, klimatyczne ferie.
Co roku wyjeżdżaliście zimą w góry na narty. A teraz w domu jest niemowlę lub niespełna dwulatek i wydaje wam się, że z tej przyjemności musicie zrezygnować. Nic bardziej błędnego, pediatrzy namawiają na zimowe wyjazdy w góry. Zimą w górach powietrze jest wolne od wszelkich alergenów. Rośliny nie pylą, pleśnie i roztocza przegrywają z mrozem. Klimatyczny wyjazd dobrze zrobi dziecku, zwłaszcza alergikowi. Każde z pewnością uodporni. Ferie nie muszą wiązać się z nauką dziecka jazdy na nartach, bo może być ono na to po prostu za małe. Rodzice (i starsze dziecko, jeśli jest) mogą jeździć na zmianę, a maluch korzystać z zalet zimowych spacerów. A wieczorami w pensjonacie możecie rodzinnie grać w skrable, monopol, grzybobranie, czytać książki i rozmawiać, rozmawiać i cieszyć się sobą.
Jak postępować z maleństwem na zimowych feriach:
- ze spaceru zrezygnujcie, jeśli temperatura powietrza spadnie poniżej minus dziesięć stopni, albo gdy jest bardzo wietrznie,
- malucha ubieraj na cebulkę, ale nie przesadzaj, trzy warstwy razem z kombinezonem wystarczą,
- nie zapomnij o ciepłych skarpetkach,
- po kilkunastu minutach spaceru sprawdź, czy dziecko nie ma wilgotnego karku, jeśli jest spocone, oznacza że przesadziłaś z ubraniem,
- zadbaj, by kombinezon był miękki, ciepły, ale przepuszczający powietrze (dla dziecka chodzącego koniecznie nieprzemakalny),
- razem z większym dzieckiem zabierz kilka par rękawiczek,
- pilnuj, by czapka zakrywała czoło, była wiązana albo zapinana na rzep pod brodą, dobrze sprawdzają się czapki-kominiarki,
- gdy zakładasz gruby kaptur, czapka może być cieńsza, np. bawełniana,
- wygodniejsze zapięcie kombinezonu to suwak, nie zatrzaski, a najlepiej dwa suwaki po bokach,
- dla mniejszego dziecka, miękkie buciki i rękawiczki powinny stanowić całość z kombinezonem,
- najwygodniej będzie dziecku „spacerować” w gondoli głębokiego wózka (fotelik samochodowy wpinany w podwozie nie nadaje się na zimowe spacery),
- przykrywaj dziecko dwoma kocykami i pokrowcem wózka,
- przy spacerówkach stawiaj budę, pod pokrowiec wózka wkładaj ciepły kocyk,
- buzię dziecka zawsze smaruj tłustym kremem (nie nawilżającym, z wodą), albo linomagiem, alantanem, wazeliną,
- gdy malec będzie się w wózku niecierpliwił, może kontynuować spacer w nosidle lub chuście (możecie go ukryć pod swoją obszerna kurtką),
- zawsze zabieraj chusteczki do pupy i zapasowe pieluchy,
- na spacer najlepiej wybrać się w porze spania malucha,
- na świeżym powietrzu możecie z maluchem przebywać nawet trzy godziny.