Nawet wielogodzinna podróż autokarem może być całkiem przyjemna, jeżeli się do niej przygotujemy i zastosujemy kilka prostych zasad. Zaletą wspólnej jazdy jest to, że nie musimy się martwić o autostradowe winiety, nieznajomość obcych miast ani parkingi.
O tym, jakie będą warunki w autokarze, możesz się dowiedzieć jeszcze przed wyjazdem. W tej chwili biura podróży konkurują ze sobą, więc standardowo autokary są wyposażone w klimatyzację i minibarki (o każdej porze dnia i nocy można więc kupić herbatę albo kawę), a coraz częściej również WC. Jednak z tego ostatniego udogodnienia należy korzystać tylko w sytuacjach awaryjnych. Zwłaszcza, że autokar zatrzymuje się co 3 – 4 godziny na parkingach z toaletami. Wejście na ogół jest płatne, dlatego na podróż przez Europę powinniśmy mieć przy sobie przynajmniej kilka euro.
Na podróż autokarem pakujemy się oczywiście trochę inaczej, niż na wyjazd samochodem. Przede wszystkim musimy się liczyć z tym, że główny bagaż – walizkę albo torbę, która trafi do luku bagażowego, zobaczymy dopiero, kiedy będziemy wysiadali. Dlatego w bagażu podręcznym powinniśmy mieć wszystko, co nam będzie potrzebne – pieniądze, dokumenty, napoje, przekąski, sweter do zarzucenia, ewentualnie bieliznę i bluzkę na zmianę, pastę i szczoteczkę do zębów, gąbkę i mały ręcznik do porannej toalety. Po nocnej jeździe kierowca zatrzymuje się na ogół w miejscu dobrze znanym, gdzie są dobrze wyposażone łazienki i kawiarnia.
Spanie w autokarze będzie łatwiejsze, jeżeli weźmiemy ze sobą specjalną poduszkę, którą zakładamy na szyję i możemy opierać na niej głowę. - Na pierwszy wyjazd wzięłam zwyczajny mały jasiek, bo opieranie się na szybie jest niewygodne, ale podpatrzyłam u innych pasażerów takie zgrabne wałeczki i teraz używam już tylko takiej – mówi Teresa, urzędniczka z Warszawy – moja jest pluszowa i ma mordkę pieska, a dostałam ją jako gadżet, ale mogą być też gumowe, dmuchane, niezajmujące zbyt wiele miejsca w bagażu. Tego, ile miejsca będziemy mieli, niestety nie można przewidzieć. Jeżeli autokar nie jest pełny, to kierowca pozwala zająć również sąsiednie miejsca. Na górnym deku w autobusach piętrowych pasażerowie kładą się również między siedzeniami, ale to zachowanie ryzykowne.
Osoby, które mają chorobę lokomocyjną, powinny pamiętać o wzięciu na wszelki wypadek tabletek. Jeśli masz taki problem, to nie będziesz sobie czytać podczas podróży autokarem. Ale jakąś lekturę warto mieć, bo postoje są dość długie, zwłaszcza kiedy czeka się na spóźnialskich. Niektórzy przewoźnicy oferują projekcje filmów na podwieszonych pod sufitem monitorach. Ambitnego kina raczej nie zobaczymy, ale można nadrobić zaległości w filmach sensacyjnych i komediach romantycznych.
Pacjentom z nadciśnieniem lekarze radzą, żeby w dłuższą podróż autokarem zabrali leki na poprawę krążenia i założyli skarpetki lub podkolanówki, które nie będą uciskać. W aptekach można nawet kupić specjalne podkolanówki zmniejszające obrzęk. Żeby zachować prawidłowe krążenie, trzeba koniecznie wychodzić z autokaru podczas postoju i przynajmniej przez chwilę pospacerować.
- Podróżowałam autokarem wiele razy i oprócz jednej wycieczki na Sylwestra, kiedy współpasażerowie już w Warszawie zaczęli pić alkohol, a pod granicą autokar trzeba było sprzątać, co spowodowało zupełnie niepotrzebną przerwę w środku nocy, nigdy wyjazd nie był uciążliwy – wspomina Teresa. – Raz w Wiedniu zdarzyło się, że nasz źle zaparkowany autokar policja odholowała za miasto, ale biuro natychmiast podstawiło taksówki, którymi wróciliśmy po zwiedzaniu do hotelu, więc to raczej było urozmaicenie.
Takie przygody mogą się na wyjeździe zdarzyć, więc podstawą udanej podróży jest dobre nastawienie.